Jerozolima przeżywała w niedzielę, 20 kwietnia, trzy święta - chrześcijańskie i żydowskie. Katolicy oraz protestanci przeżywali Wielką Niedzielę Zmartwychwstania Jezusa, chrześcijanie prawosławni obchodzili Niedzielę Palmową i rozpoczęli Wielki Tydzień. Natomiast Żydzi, którzy obchodzą święto Pesah - przeżywali ceremonię błogosławieństwa kapłańskiego.
Ponad 15 tysięcy Żydów ortodoksyjnych zgromadziło się na niewielkim placu przed Ścianą Płaczu, aby przyjąć tradycyjne błogosławieństwo kapłańskie - "Birkat Ha-Kohanim". Ceremonia ta przypada w środku ośmiodniowego obchodu święta Pesah, które rozpoczęło się 16 kwietnia. W Jerozolimie, głównie w rejonie Starego Miasta, tysiące izraelskich policjantów zostało postawionych w stan podwyższonej gotowości, aby zapobiec próbom palestyńskich ataków zbrojnych i zamachów. Mimo zagrożenia bezpieczeństwa do Jerozolimy zjechali religijni Żydzi z całego Izraela.Ceremonia błogosławieństwa kapłańskiego odbywa się trzy razy w roku, w trakcie trzech tak zwanych świąt pielgrzymowania, czyli w święto Pesah, Szawuot (Tygodni, 50 dni po Pesah) i w Sukkot (jesienią).Przed Ścianą Płaczu grupa radykalnych Żydów z ruchu "Obrońców Wzgórza Świątynnego" prowadziła manifestację, w trakcie której wzywali rząd izraelski do umożliwienia Żydom dostępu do Wzgórza Świątynnego i modlitwy w tym miejscu. Od ponad dwóch i pół roku, czyli od wybuchu palestyńskiej intifady, Żydzi nie mają prawa wstępu na Wzgórze Świątynne, które jest administrowane przez muzułmanów. Z kolei kilka tysięcy ortodoksyjnych Żydów pielgrzymowało także w niedzielę 20 kwietnia - czyli jom riszon - do Hebronu, do Groty Makpela. Tam modlili się przy grobach Praojców - Abrahama, Izaaka i Jakuba. Bezpieczeństwa w Hebronie, który poza małą enklawą żydowską jest miastem palestyńskim, pilnowało setki izraelskich żołnierzy i policjantów. Źródła z kręgów ortodoksyjnych zapowiedziały, że w kontekście święta Pesah dojdzie 21 kwietnia w Jerozolimie do spektakularnego pojednania dwóch czołowych rabinów nurtu sefardyjskiego - rabina Ovadii Josefa, który jest duchowym liderem religijnej partii "Szas" i ponad stuletniego rabina Icchaka Kadouriego, przywódcy nurtu kabalistycznego.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.