- Spodziewamy się, że w niedalekiej przyszłości zawita do Rosji Jan Paweł II - powiedział premier tego kraju Michaił Kasjanow. W ten sposób odniósł się do pojawiających się spekulacji nt. ewentualnego krótkiego postoju Papieża w rosyjskim Kazaniu, przy okazji wizyty w Mongolii.
Zdaniem Kasjanowa "nie jest to wprawdzie sprawa na szczeblu rządowym, ale spodziewamy się, że w najbliższym czasie będzie można przyjąć Papieża w Rosji". Premier już wcześniej, podczas pobytu we Włoszech, powiedział, że "władze rosyjskie starają się na wszelkie sposoby wspierać pojednanie Kościoła prawosławnego i katolickiego". Szef rządu włoskiego Silvio Berlusconi stwierdził, że rozmawiał telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem nt. spotkania z patriarchą Aleksym II w celu ułatwienia i umożliwienia podróży Ojca Świętego do Rosji. Prezydenci Rosji - Michaił Gorbaczow, Borys Jelcyn i Władimir Putin - jak również niektórzy politycy kilkakrotnie przy różnych okazjach (m.in. podczas audiencji w Watykanie) zapraszali Papieża do przyjazdu. Nigdy jednak nie podjęto konkretnych kroków w tym kierunku. Zazwyczaj główną przeszkodą na tej drodze był stanowczy sprzeciw Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), który uważa, że wobec istniejących obecnie napięć z Kościołem katolickim w Rosji wizyta Papieża w tym kraju byłaby niepotrzebna, a nawet mogłaby jeszcze bardziej zaszkodzić wzajemnym stosunkom. Również obecnie przedstawiciele RKP wykluczyli możliwość przyjazdu Jana Pawła II do Rosji. Dla diakona Igora Wyżanowa z Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego (OWCS) postój Papieża w Kazaniu jest "absolutnie nieprawdopodobny". Z kolei wiceprzewodniczący OWCS ks. Wsiewołod Czaplin przypomniał, że położony na terenie Rosji Tatarstan, którego stolicą jest Kazań, jest także "kanonicznym obszarem" RKP i Papież, chcąc wylądować w tej republice, powinien mieć zaproszenie również od Patriarchatu Moskiewskiego. Gdyby mimo wszystko doszło do krótkiego choćby pobytu w Kazaniu, Jan Paweł II w geście dobrej woli prawdopodobnie przekazałby prawosławnym ikonę Matki Bożej Kazańskiej. Jest to jedna z największych świętości rosyjskiego prawosławia, którą na początku lat dwudziestych władze sowieckie oficjalnie sprzedały za granicę wraz z licznymi innymi zabytkami rosyjskiej sztuki kościelnej. Po wielu perypetiach ikona w 1993 r. trafiła do Watykanu i od tamtego czasu znajduje się w osobistych apartamentach Papieża, który wielokrotnie wyrażał gotowość przekazania jej Kościołowi rosyjskiemu.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.