W trwającej od wielu lat dyskusji nad podniesieniem kopuły katowickiej katedry pojawił się nowy pomysł. Otóż możliwe jest zastosowanie tzw. kopuły wirtualnej, czyli wyświetlanej nocą na niebie przez lasery.
To nowoczesne rozwiązanie podał jako jedną z wielu możliwości architekt dr inż. Ryszard Nakonieczny, podczas spotkania zorganizowanego przez Akcją Katolicką parafii katedralnej. Problem wziął się stąd, że kiedy w czasach stalinowskich kończono budowę katedry, pod naciskiem władz komunistycznych zdecydowano się o ponad 30 metrów obniżyć kopułę. Zgodnie z projektem opracowanym jeszcze w latach dwudziestych, miała ona dominować nad miastem i sięgać 95 metrów, dzięki czemu kościół ten byłby najwyższym budynkiem przedwojennej Polski, wyższym niż warszawski Prudential. Teraz, jak mówią niektórzy, ta druga co do wielkości świątynia w Polsce przypomina stół z położonym na nim kapeluszem. - Temat podniesienia kopuły wraca w rozmowach z parafianami, wracają do niego także katowiccy architekci - mówi proboszcz katedry ks. Stanisław Puchała. Według niego, opinie są bardzo zróżnicowane. On sam byłby zdania, że podniesienie kopuły byłoby aktem sprawiedliwości dziejowej i nadałoby Katowicom charakter, ale chyba obecny czas nie jest ku temu sprzyjający. Podobnie uważa metropolita górnośląski abp Damian Zimoń, do którego należy w tej sprawie głos decydujący. Pytany niedawno o te kwestię arcybiskup odparł, że są dziś inne, pilniejsze potrzeby.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.