Mimo poważnych problemów finansowych polska Caritas zamierza wysłać w tym roku na letni wypoczynek ok. 100 tys. dzieci i młodzieży.
Pracownicy największej polskiej organizacji charytatywnej skarżą się na lekceważenie ze strony Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, które dopiero kilka dni temu odpowiedziało na ich prosby o wsparcie. "Radość ponad wszystko" - to hasło tegorocznych kolonii organizowanych przez Caritas. Skorzysta z nich - podobnie jak w ubiegłym roku - ok. 100 tys. dzieci i młodzieży w wieku 7-16 lat, w tym 4 tys. młodych ludzi z polskich rodzin ze Wschodu. Caritas organizuje wakacyjne wyjazdy dla dzieci wymagających szczególnego wsparcia: mieszkających na terenach b. PGR, zagrożonych patologiami, z rodzin dysfunkcyjnych i domów dziecka. Koszt jednego 2-tygodniowego turnusu dla jednego dziecka to 500-750 zł. Aż 85 proc. tej sumy pokrywa Caritas ze środków własnych. - Są to pieniądze w różny sposób pozyskane, żeby nie powiedzieć: wyżebrane - wyjaśnia wicedyrektor Caritas Polska o. Hubert Matusiewicz. Caritas przeznacza na kolonie dochody z Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, prosi o pomoc sponsorów i korzysta z dofinansowania różnych organizacji państwowych i pozarządowych. Często rodzice nic nie muszą dopłacać do wypoczynku swoich dzieci. Organizatorzy każdych kolonii rządzą się w tej kwestii własnymi zasadami, rozpatrują sytuację konkretnej rodziny. Zdarza się również, że rodzice chcą posłać dzieci na kolonie Caritas i zapłacić za wyjazd. Przedstawiciele Caritas nie kryją goryczy z powodu tego, jak ich projekty zostały w tym roku potraktowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu. Na prośby złożone w styczniu MENiS odpowiedziało w czerwcu. - To szyderstwo - mówi ks. Krzysztof Bąk, dyrektor Caritas archidiecezji katowickiej. - Nie możemy powiedzieć dzieciom, że nie wyjadą, kiedy mają już spakowane plecaki. Wszystkie Caritas diecezjalne otrzymały dotację w wysokości zaledwie 210 tys. zł, a np. sama archidiecezja katowicka potrzebuje na organizację kolonii 350 tys. zł. Z powodu problemów finansowych Caritas diecezjalna wyśle w tym roku na kolonie tylko 1 tys. dzieci (w ubiegłym roku 3 tys.). Większość z nich to uczestnicy działających przez cały rok warsztatów terapii zajęciowej - niepełnosprawne dzieci i ich zdrowi przyjaciele. Mimo kłopotów parafialne koła Caritas w tej diecezji zorganizują - jak w ubiegłym roku - wypoczynek dla 6 tys. osób. Ks. Bąk zaapelował do władz o pomoc w organizacji akcji letniej Caritas. - Skoro Kościół pomaga społeczeństwu, może warto go wesprzeć w trudnej sytuacji. "Wielka chluba" Caritas - jak powiedział o. Matusiewicz - to wolontariusze. Większość wychowawców (ponad 6 tys. osób) pracuje na koloniach za darmo. - Dzieciom należy się pełna, prawdziwa, głęboka - a nie powierzchowna - radość - mówił o. Matusiewicz, tłumacząc hasło tegorocznej akcji wakacyjnej "Radość ponad wszystko". Dzieci mają więc nie tylko cieszyć się atrakcjami, ale również uczyć dostrzegania potrzeb innych. Młodzi ludzie wyjeżdżają z Caritas, żeby poprawić kondycję fizyczną przez aktywny wypoczynek, nawiązać kontakt z przyrodą, mają także okazję sprawdzenia siebie w kontaktach z innymi. - Niektóre dzieci trzeba nauczyć prostych nawyków higienicznych, których nie wyniosły z domu - powiedział o. Matusiewicz. Wypoczynek organizowany przez Caritas to także edukacja historyczna i patriotyczna. - Zauważyliśmy wielką czarną dziurę w wychowaniu patriotycznym, której nie zapełnia ani szkoła, ani rodzina - powiedziała Agata Eratowska z Caritas ordynariatu polowego. Wojskowa organizacja charytatywna, która wysyła w tym roku 2,5 tys. dzieci z najuboższych rodzin wojskowych i sierot po żołnierzach, znalazła atrakcyjny sposób na wychowanie - "obozy survivalowe" z gimnastyką i ćwiczeniami wojskowymi. Ważna część programu kolonii to wychowanie religijne. - Staramy się przekazać wartości chrześcijańskie w otwartej formie - powiedział o. Matusiewicz. Dlatego na koloniach nie ma przymusu uczestniczenia w nabożeństwach. Z dotychczasowych doświadczeń Caritas wynika, że sprawy wiary i Pana Boga są bardzo ważne dla dzieci, a zwłaszcza - dla młodzieży. Młodzi ludzie, którzy są często religijnie zaniedbani, mogą znaleźć odpowiedzi na swoje najważniejsze pytania i uporządkować hierarchię wartości.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.