Żyjący w Pakistanie chrześcijanie obawiają się ewentualnego wprowadzenia islamskiego prawa koranicznego szariatu w jednej z północno-zachodnich prowincji kraju. "Jego wprowadzenie byłoby pogwałceniem praw mniejszości religijnych" - napisano w oświadczeniu Komisji Sprawiedliwości i Pokoju (CJP).
"Władze prowincji opowiedziały się za wprowadzeniem szariatu, jednak pakistańskie społeczeństwo, szczególnie mniejszości religijne zamieszkujące północno-zachodnie regiony kraju, zgłaszają swoje zastrzeżenia i obawy", czytamy w oświadczeniu podpisanym przez członków Komisji: dominikanina o. Alberts Youhanna OP i Aftaba Mughala. "Wprowadzenie szariatu byłoby sprzeczne z wolą "ojca narodu" Muhammada Ali Jinnaha, który podczas pierwszego zgromadzenia konstytucyjnego 11 sierpnia 1947 r. powiedział, ze religia jest sprawą prywatną obywateli, a państwo nie powinno w żaden sposób mieszać się w sprawy ich wiary. Wszyscy obywatele są równi wobec prawa" - przypominają sygnatariusze oświadczenia. O. Youhanna i Mughal wskazują, że mniejszości religijne obawiają się, że "władze prowincji będą dążyły do utworzenia czegoś podobnego do reżimu Talibów." "Takie próby są sprzeczne z pakistańską konstytucją. Ponadto do głosu zaczynają coraz bardzie dochodzić «sekciarskie» siły" - czytamy w oświadczeniu. Zdaniem Komisji Sprawiedliwości i Pokoju wprowadzenie religijnego prawa zniszczy wszelkie formy ludzkiej kreatywności, jak muzykę, sztuki plastyczne, teatr, a szczególnie zagrozi wolności prasy. "Sposób, w jaki chce się wprowadzić to prawo jest zagrożeniem dla demokracji i praw człowieka w Pakistanie. Poza tym jego wprowadzenie stałoby się precedensem i podstawowe prawa człowieka mogłyby być łamane w każdym regionie kraju" - czytamy w oświadczeniu. Na zakończenie sygnatariusze oświadczenia podkreślili, że należy "jasno i wyraźnie" rozróżnić pomiędzy państwem a religią. Ich zdaniem należy uświadomić sobie, że prawa człowieka obowiązują wszystkich obywateli i są niezależne od religii. Szariat islamskie prawo koraniczne jest bardzo surowe zwłaszcza w sprawach moralności, m.in. przewiduje ukamienowanie kobiety przyłapanej na cudzołóstwie i obcinanie rąk złodziejom.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.