W norweskim Trondheim zakończyło się dziś 12. zgromadzenie ogólne Konferencji Kościołów Europejskich (KEK). Podczas nabożeństwa w gotyckiej katedrze Nidaros, przy relikwiach narodowego świętego Norwegii, św. Olafa zwracano uwagę na to, co łączy katolików, prawosławnych, luteran i anglikanów.
W końcowym komunikacie podkreślono, że "dziedzictwo chrześcijańskie również w dalszym ciągu jest inspiracją dla Europy". Kościół katolicki nie należy do KEK. Ewangelicki biskup w Trondheim Finn Wagle nazwał żyjącego na przełomie X i XI sw. króla Olafa symbolem "jednego Kościoła" i ekumenizmu. - To święty, który stał się symbolem pojednania, rozbijając zwalczające się nawzajem grupy Norwegów; symbolem jedności europejskiej, gdyż przyjął chrzest we Francji, z Anglii sprowadził misjonarzy i spędził wiele lat w Rosji, na dworze swego szwagra księcia Jarosława, powiedział bp Wagle. Drugi rangą hierarcha Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego, metropolita Daniel Ciobotea z Jass nawiązał do świętych Piotra i Pawła, którzy poprzez męczeństwo w Rzymie stali się "europejskimi świętymi". Tylko przebaczenie i pokora, jaką ukazywali swoim życiem obaj apostołowie, są w stanie dać wiarygodne świadectwo Kościołów w Europie, stwierdził rumuński metropolita. - Dwa klucze św. Piotra to symbole skruchy i przebaczenia, pokory i miłości, przez które wchodzimy do Królestwa Bożego, dodał. Komunikat końcowy zgromadzenia ogólnego KEK pozytywnie ocenił projekt traktatu konstytucyjnego Unii Europejskiej. Z zadowoleniem został przyjęty zwłaszcza artykuł 51 tzw. "kościelny". Podkreślono, że w ten sposób po raz pierwszy i w sposób formalny, została uznana w oficjalnym dokumencie pozytywna rola Kościołów w społeczeństwie. W związku z tym, że odnośnie ostatecznej wersji preambuły do traktatu, nie wspominającej o dziedzictwie chrześcijańskim, Kościoły miały zdanie podzielone, zgromadzenie ogólne KEK nie zajęło stanowisk a w tej sprawie. "Natomiast wszyscy wyrażamy zgodny pogląd, że dziedzictwo chrześcijańskie również w dalszym ciągu jest inspiracją dla Europy" - głosi końcowy komunikat. Odnosząc się do roli Europy dokument stwierdza, że spojrzenie musi wybiegać poza granice naszego kontynentu. Europa bowiem jest "częścią globalnej wioski, w solidarności ze wszystkimi innymi regionami świata". Także inne wspólnoty religijne są bogactwem. A spotkania z ludźmi z innych regionów i kultur powinny być przyjmowane jako "dar" pochodzący od Boga. Jako najważniejszy cel na przyszłość KEK wyznaczył Trzecie Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne. Odbędzie się ono w 2007 r., a zorganizują go, podobnie jak poprzednie w Bazylei w 1989 i w Grazu w 1997 r. - wspólnie KEK i Rada Konferencji Biskupów Europy CCEE. Nie ustalono jeszcze miejsca przyszłego zgromadzenia. Istnieje propozycja, aby odbyło się ono w jednym z krajów b. bloku komunistycznego, np. w Bukareszcie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.