Przywódcy religijni z 50 krajów we wspólnym apelu potępili wojnę jako środek polityczny i wezwali do dialogu. Dokument "Nadzieja na pokój i sprawiedliwość", który został uroczyście podpisany 9 września na zakończenie trzydniowego spotkania przedstawicieli religii i polityki przestrzega, że "religia nie może nigdy usprawiedliwiać nienawiści i przemocy".
Fundamentalizm jest "chorobą wieku dziecięcego" wszystkich religii i kultur i prowadzi do tego, że ludzie budują sobie obrazy wroga - stwierdzili sygnatariusze dokumentu. - Jedyną drogą do pokoju jest dialog - podkreślili. Zwierzchnicy religijni uważają też za niewłaściwy pogląd o konieczności "walki kultur". Zaapelowali, aby nie poddawać się "chwilowemu pesymizmowi", który tworzy świat pełen murów i wrogów. Pokój jest głęboko zakorzeniony w tradycjach religijnych i świętych obyczajach. - Decydujemy się dziś wkroczyć na nowo na trudną drogę dialogu w świecie, który - wydaje się - bardziej poszukuje konfliktów - czytamy w apelu. Dialog - twierdzą jego sygnatariusze - pozbawia podstaw logikę terroru. Podkreślili, że nie wolno tylko myśleć o własnych cierpieniach, lecz także dostrzegać cierpienia innych. Ten, kto nienawidzi i zabija innych "w imię Boże", musi pamiętać o tym, że "imieniem Bożym jest pokój", głosi apel podpisany przez zwierzchników religijnych przybyłych na spotkanie modlitewne do Akwizgranu. Organizatorem spotkania pod hasłem "Między wojną a pokojem: spotkanie religii i kultur" była diecezja Akwizgran oraz rzymska Wspólnota św. Idziego. Wśród gości obecny był specjalny wysłannik Papieża, francuski kardynał Roger Etchegaray, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan, kard. Walter Kasper, oraz metropolita Kolonii, kard. Joachim Meisner, a także prezes Kościoła Ewangelickiego Nadrenii, Nikolaus Schneider, były naczelny rabin Izraela Meir Lau. Świat polityki reprezentowali m.in. turecki sekretarz stanu Mehmet Aydin oraz przedstawiciele niemieckiego Bundestagu i partii politycznych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.