Zmierzali z Mekki do Medyny.
42 indyjskich pielgrzymów, jadących z Mekki do Medyny, zginęło w nocy z niedzieli na poniedziałek w pożarze, który wybuchł po zderzeniu autokaru z cysterną przewożącą paliwo - poinformował portal dziennika "Gulf News". Wstępne doniesienia wskazują na to, że wśród ofiar mogły być kobiety i dzieci.
Pasażerowie pojazdu spali, gdy doszło do zderzenia i pożaru. Dotychczas nie ustalono, co było przyczyną wypadku. Ocalała tylko jedna osoba, jej stan zdrowia nie jest znany - przekazał dziennik.
Służby ratunkowe powiadomiły w rozmowie z mediami, że autokar spłonął doszczętnie, a identyfikacja ofiar będzie bardzo trudna. Przy wraku pojazdu pracują funkcjonariusze saudyjskiej obrony cywilnej.
Ofiary odbywały tzw. małą pielgrzymkę, umrę. Zakończyły już wymagane rytuały w Mekce i zmierzały do Medyny, zwanej miastem proroka Mahometa.
W odróżnieniu do hadżdżu - głównej pielgrzymki, odbywającej się raz do roku i gromadzącej setki tysięcy wyznawców z całego świata - umrę można odbyć w dowolnym czasie.
Pielgrzymi pochodzili z Indii. Wyznawany przez około 15 proc. mieszkańców tego kraju islam jest drugą po hinduizmie najbardziej rozpowszechnioną religią na subkontynencie.
Potrzeba kompleksowej, zdecydowanej odpowiedzi na ten kryzys.
Krzysztof Gawkowski odnosi się do propozycji zmian w prawie unijnym, nazywanych "chat control".
Przejście w Kuźnicy było zamknięte od czterech lat, w Bobrownikach - od ponad 2,5 roku.
Co najmniej jeden Indianin z plemienia Guarani zginął zastrzelony
W Światowy Dzień Ubogich wspólny posiłek w Auli Pawła VI był ważnym punktem jubileuszowych wydarzeń.
Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania.