Katolicy z Galilei spotkali się 8 listopada na dorocznej uroczystości w benedyktyńskim kościele Rozmnożenia Chleba i Ryb w Tabghi na Jeziorem Galilejskim.
Mszy św. przewodniczył łaciński patriarcha Jerozolimy abp Michel Sabbah, a towarzyszyli mu jego biskupi pomocniczy: Giacinto Boulos Marcuzzo z Nazaretu i Hanna Kamal Bathish z Jerozolimy oraz kilkudziesięciu księży. Duchowni i wierni przybyli z sanktuariów i konwentów położonych nad Jeziorem Galilejskim, z Nazaretu i Hajfy, a także z parafii w Galilei, m.in. z Tyberiady, Nazaretu, Kany Galilejskiej. Duchowieństwo i pielgrzymów powitał przeor konwentu benedyktynów niemieckich w Tabdze o. Jeremias Marseille OSB. Po Mszy św. gospodarze uroczystości zaprosili obecnych na poczęstunek w ogrodach konwentu. Nawiązując w homilii do Jezusowego cudu rozmnożenia, główny celebrans zaznaczył, że świat dzisiejszy zatracił sens modlitwy w poszukiwaniu dóbr materialnych. Przypomniał, że wydarzenie ewangeliczne dowodzi, iż Jezus zna braki człowieka i sam gotów jest pospieszyć mu z pomocą. Patriarcha podkreślił, że pokarmem, którego najbardziej brakuje dzisiaj w Ziemi Świętej, jest pokój i sprawiedliwość. Zachęcił obecnych do modlitw o pokój i do podejmowania dzieł miłosierdzia wobec wszystkich, którzy doświadczają cierpień i braków w następstwie konfliktu, który nęka Ziemię Świętą. Według tradycji sięgającej początków chrześcijaństwa właśnie w Tabdze (Tabgha), przy siedmiu źródłach, zwanych z grecka Heptapegon, Pan Jezus rozmnożył chleb i ryby, aby nakarmić tłum wygłodzonych słuchaczy. Istniejący tam obecnie kościół zbudowali benedyktyni w stylu bizantyńskim w latach 30. XX w. na resztkach świątyni bizantyńskiej z V wieku. Przy skale w centrum prezbiterium, na której - według tradycji - Jezus modlił się nad rybami i chlebami, znajduje się mozaika przedstawiająca dwie ryby i kosz z pięcioma chlebami. Dzisiaj Tabghę odwiedzają nie tylko pielgrzymi. W eremach zbudowanych przez benedyktynów organizowane są rekolekcje i seminaria. Przyjeżdżają na nie grupy młodych chrześcijan z Europy. Można też odbyć indywidualne dni skupienia.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.