Na wiadomość o zamachu na synagogę w Stambule papież Jan Paweł II wystosował telegram kondolencyjny do rządu Turcji.
W depeszy, podpisanej przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Angelo Sodano, Ojciec Święty zapewnił, iż prosi Boga o przyjęcie zmarłych, opiekę nad rannymi, ich rodzinami oraz wszystkimi ludźmi dobrej woli, którzy głęboko zostali dotknięci tym zamachem". W zamachu na synagogę w Stambule 15 listopada zginęły 23 osoby, a 242 zostały ranne. "Kobiety i mężczyźni na całym świecie muszą zmobilizować wysiłki dla pokoju i przeciw terroryzmowi, w szacunku dla wolności wyznania i przekonań religijnych", podkreślił Ojciec Święty. Zaapelował, "żeby nigdy więcej wiara religijna nie była źródłem konfliktów, które wykrwawiają i niszczą cała ludzkość". Według opinii "L'Osservatore Romano" z 16 listopada, zamachowcy wybrali szczególny dzień, jakim jest sobota, kiedy to Żydzi zbierają się na modlitwie. To - zdaniem watykańskiego dziennika - jeden z najboleśniejszych sposobów, jaki można było wybrać dla spowodowania jak największej liczby ofiar, a tym samym określenie nowej, wyraźnej "strategii": uderzać w każdym miejscu, starając się spowodować możliwie największą liczbę ofiar" - zaznacza dziennik. Do sobotnich zamachów przyznało się nielegalne ugrupowanie Islamski Front Bojowników Wielkiego Wschodu (IBDA-C). Jednak turecki minister spraw wewnętrznych Abdulkadir Aksu nie wykluczył, że z atakami miała związek siatka terrorystyczna Al-Kaida. Choć IBDA-C obwiniana była wcześniej o inne zamachy bombowe, tureckie media wątpią, czy byłaby w stanie przeprowadzić operację na taką skalę.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.