Wspólna Komisja Kościoła Prawosławnego i Greckokatolickiego wznowiła obrady po blisko roku zawieszenia z powodu braku porozumienia w kwestiach majątkowych - dowiedziała się KAI.
"Choć nadal nie rozstrzygnęliśmy sporu, najważniejsze, że znów prowadzimy dialog" - podkreślił w rozmownie z KAI bp Włodzimierz Juszczak, współprzewodniczący Komisji ze strony greckokatolickiej. Do trzeciego już spotkania doszło 26 listopada w Lublinie. Poprzednie spotkanie odbyło się 15 stycznia br. Strony rozstały się wówczas nie uzyskawszy porozumienia w sprawie 23 cerkwi greckokatolickich użytkowanych przez prawosławnych. Strona prawosławna proponuje, aby cerkwie te przeszły oficjalnie na ich własność, a dopiero wówczas można będzie rozpocząć rozmowy o współużytkowaniu tych obiektów z grekokatolikami. Z kolei strona greckokatolicka zaproponowała, aby prawosławni przekazali im na własność 4 cerkwie: w Bilance, Wysowej, Mołdowicach i Przemyślu, a pozostałe 19 świątyń przeszłoby na własność prawosławną. Ponieważ strony nie doszły do porozumienia dialog został zawieszony. W tym czasie Kościół prawosławny podjął szereg działań prawnych. Zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie czy ustawa o stosunku państwa do Kościoła prawosławnego w RP z 4 lipca 1991 r., która nie przyznała spornych świątyń prawosławnym, jest zgodna z Konstytucją RP. Trybunał orzekł, że jest zgodna. Prawosławni złożyli również skargę na polskie prawodawstwo to trybunału europejskiego w Strasburgu.Bp Juszczak poinformował KAI, że z propozycją kolejnego spotkania wystąpiła strona prawosławna. Odbyło się ono w siedzibie konsystorza Kościoła prawosławnego w Lublinie, a uczestniczyli w nim m.in. bp Juszczak i abp Abel, współprzewodniczący Komisji ze strony prawosławnej. Bp Juszczak podkreślił, że spotkanie było bardzo otwarte, obie strony wymieniły poglądy na temat wzajemnych relacji. - Chodzi o to, aby oba Kościoły mogły normalnie koegzystować, traktować się z należnym szacunkiem, jeśli nawet nie na gruncie ekumenicznym, to chociażby w wymiarze czysto ludzkim - mówił bp Juszczak. W kwestii spornych cerkwi obie strony podtrzymały swoje stanowiska, nie udało się uzyskać kompromisu. Ustalono jednak, że synod biskupów Kościoła prawosławnego ma ponownie rozpatrzyć stanowisko grekokatolików i przedstawić na piśmie kompromis. Obecnie strona greckokatolicka czeka na ich propozycję. - Jest jakaś nadzieja, że sprawa będzie rozwiązana, choć nic nie osiągnęliśmy, ale ważne jest, że obu stronom zależy na kontynuowaniu dialogu - podkreśla bp Juszczak. Dodaje przy tym, że wspólna komisja prawosławna i grekokatolicka istnieje tylko w Polsce, jest to ewenement w skali światowej.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.