Episkopat Kolumbii wezwał ugrupowania rebeliantów do zawieszenia broni na święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok - podobnie jak w ubiegłych latach. Największe i najstarsze z tych ugrupowań - Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) nie wypowiedziały się co do gotowości podjęcia tej inicjatywy.
Natomiast druga co do wielkości organizacja rebeliancka - Armia Wyzwolenia Narodowego (ELN) - zapowiedziała już, że pod koniec tego roku nie zamierza wstrzymać się od działań zbrojnych. Prawicowa organizacja paramilitarna Zjednoczona Samoobrona Kolumbii już od roku ogłosiła jednostronne zawieszenie broni, by ułatwić negocjacje pokojowe z siłami rządowymi. Na okres świąteczny wojsko kolumbijskie przygotowało plan kontroli najważniejszych dróg. Wejdzie on w życie od 8 grudnia, w święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, która jest w Ameryce Łacińskiej szczególnie czczona. W operacji weźmie udział ponad sto tysięcy żołnierzy. W Kolumbii od 40 lat trwa wojna domowa. Każdego roku co najmniej 3 tys. osób ginie w walkach pomiędzy wojskiem, prawicowymi ugrupowaniami paramilitarnymi oraz lewicowymi partyzantami z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) i Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN). Około 2 mln ludzi zostało zmuszonych do ucieczki z miejsc zamieszkania. Od początku konfliktu Kościół katolicki angażuje się w pokojowe inicjatywy w Kolumbii oraz w mediację pomiędzy walczącymi ze sobą ugrupowaniami. Jedną z jego inicjatyw był obradujący w maju br. w Bogocie II Kongres Pojednania Narodowego, mający na celu wskazanie sposobów jak najszybszego doprowadzenia do trwałego pokoju. W kraju często dochodzi do porwań i zabójstw katolickich księży i biskupów. W marcu 2002 r. zamordowano abp. Cali, Isaiasa Duarte Cancino, a w listopadzie uprowadzono przewodniczącego Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej CELAM, bp. Jorge Jimeneza, którego po czterech dniach uwolniła z rąk porywaczy kolumbijska armia.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...