W Sopocie otwarto dziś hospicjum dla 25 terminalnie chorych. Budowa trwała rok, a jej koszt wyniósł cztery miliony złotych. Pieniądze pochodziły od Fundacji Dobroczynności ATLAS. Opiekę nad hospicjum przejęła Caritas Archidiecezji Gdańskiej. Jest to już trzecie hospicjum w Trójmieście. Pozostałe działają w Gdyni i Gdańsku.
- Z roku na rok przybywa osób dotkniętych chorobami nowotworowymi. Nie chcieliśmy pozostawać obojętni na tak dramatyczną sytuację - tłumaczy Barbara Chodnikiewicz, dyrektor Fundacji Dobroczynności ATLAS. Ziemię pod budowę placówki ofiarował sopocki samorząd. Hospicjum stanęło wjednym z najbardziej atrakcyjnych terenów w mieście - w parku Stawowie,tuż przy granicy z Gdańskiem. - Pierwszych pacjentów przyjmiemy za miesiąc, 19 kwietnia. Najpierw chcemy przeszkolić personel i wolontariuszy. Musimy być idealnie przygotowani na przyjęcie chorych - mówi ks. Ireneusz Bradtke, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej. - Przed otwarciem, w niedzielę miłosierdzia, zorganizujemy dzień otwarty. Każdy będzie mógł odwiedzić hospicjum. Placówka przeznaczona jest dla chorych w terminalnym, czyli ostatnimstadium choroby nowotworowej. Ich pobyt w hospicjum będzie bezpłatny.Placówka będzie finansowana z kilku źródeł. Do końca tego roku przyrzeczeniepokrycia kosztów pobytu pięciu pacjentów złożył Narodowy Fundusz Zdrowia. Za większość etatów zapłaci gdyński Urząd Pracy - to efekt porozumienia,związanego z zatrudnieniem w hospicjum bezrobotnych z rejonu Sopotu i Gdyni. Pozostałe pieniądze pochodzić będą z Caritas i wpłat sponsorów. Koszt jednego dnia pobytu chorego w hospicjum wyniesie 110 zł. - Każdy chce umierać w domu, ale nie każdy ten dom ma - mówiła podczas otwarcia Romana Antonowicz, wiceprezes Ogólnopolskiego Forum Ruchu Hospicyjnego. - Poza tym hospicjum to nie dom, szpital, czy oddział. To idea. Idea całościowej opieki nad człowiekiem. Obejmuje ona troskę o zdrowie fizyczne, psychiczne, a także stan ducha. Ból egzystencjalny jest bowiem odporny na środki farmakologiczne. Antonowicz podkreśliła również rolę wolontariuszy. - Tylko ten, który na swoich plecach nosi cudze krzyże, wie po co żyje - dodała. - Hospicjum to miejsce, gdzie miłość do Boga jest realizowana przez miłośćdo człowieka - mówił ks. Jerzy Zając, przewodniczący komisji ruchówhospicyjnych w Caritas Polska. - Nie leczymy tu jednostki chorobowej, alezajmujemy się człowiekiem, aż do jego naturalnej śmierci. - W dobie gospodarki wolnorynkowej ludzie stają w obliczu zjawiska egoizmu -mówił arcybiskup Tadeusz Gocłowski, który poświecił budynek. - Takie dziełaświadczą, że są na szczęście ludzie, którzy przełamują takie schematy. Towydarzenie jest negacją egoizmu, znieczulicy i braku wrażliwości nacierpienie. Jest to już trzecie hospicjum w Trójmieście. Pozostałe działają w Gdyni iGdańsku. Tylko sopocka placówka jest pod opieką Caritas.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.