Aż 27 metrów i 30 centymetrów mierzy palma, która zwyciężyła w konkursie palm zorganizowanym w Lipnicy Murowanej w Małopolsce. To rekordowa długość w 46-letniej historii konkursu. Oceniano smukłość i wystrój palmy. Całe dzieło musiało być oparte na naturalnym zdobnictwie.
Do konkursu zgłoszono 43 palmy. Najwyższą wykonał mieszkaniec Lipnicy - Andrzej Leszczyński. Otrzymał on pierwszą nagrodę i tysiąc złotych od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Palmy oceniało jury, w skład którego wchodzili małopolscy etnografowie. Konkurs poprzedziła uroczysta Msza św. w lipnickim kościele oraz podniosły przemarsz na rynek, gdzie odbyło się mierzenie i ocenianie dzieł. Lipnickie palmy tworzy się z rosnącej nad brzegami stawów lub rzek trzciny lub wikliny. Wiąże się je w duże wiązki witkami w odległościach 20-30 centymetrów, w zależności od wysokości. Palmę, ozdobioną w czubie kolorowymi wstążkami, uzupełnia się baziami. W konkursie na najpiękniejszą palmę oceniana jest smukłość i wystrój palmy. Całe dzieło musi być oparte na naturalnym zdobnictwie. Lipnicki konkurs ma charakter lokalny, uczestnicy pochodzą przede wszystkim z parafii pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła, do której należą wioski: Lipnica Murowana, Lipnica Dolna, Lipnica Górna oraz Borówna.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.