Polska nie jest skazana na laicyzację - do takiego wniosku doszli członkowie Rady Apostolstwa Świeckich, którzy obradowali 17 kwietnia w Warszawie pod przewodnictwem abp Józefa Życińskiego. Przyznali zarazem, że uporczywe lansowanie tezy o nieuchronnej laicyzacji Polski może zadziałać jako samosprawdzające się proroctwo.
Punktem wyjścia do dyskusji było wystąpienie prof. Maxa Steblera, Szwajcara z pochodzenia, kierownika Instytutu Germanistyki w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Naszkicował on "krótką chorobę rozdarcia" na Wschód i Zachód chrześcijaństwa, dramat reformacji i kontrreformacji, znaczenie prądów, jakie dla laicyzacji przyniosło oświecenie, filozofia Nietzschego, Marksa, działalność Stalina, rewolucja seksualna i postmodernizm. "Wszystko to opisał św. Paweł w 1 Liście do Koryntian, który ubolewał, że chrześcijanie dzielą się na tych, którzy należą do Pawła, inni do Apollosa, zadając dramatyczne pytanie, czy Chrystus jest podzielony" - mówił prof. Stebler. Jego zdaniem, drogę wyjścia ze stanu dezintegracji określił niemiecki biskup Klaus Hemmerle, który mówił, że Chrystus rozpięty między niebem a ziemią i pytający Ojca, czemu Go opuścił, jest obrazem współczesnego człowieka, opuszczonego na wiele sposobów. Owocem spotkania z Chrystusem opuszczonym jest postulat braterskiego traktowania każdego człowieka i tworzenia nowych wspólnot przez chrześcijan. Szwajcarski uczony wskazał na znaki jedności we współczesnej Europie - niedawny Zjazd Gnieźnieński, zapowiadane na 8 maja w Stuttgarcie spotkanie ruchów świeckich wszystkich Kościołów Europy, Światowy Dzień Młodzieży planowany na 2005 r. Należy tworzyć kulturę zmartwychwstania, to ona powstrzyma laicyzację i da nową nadzieję - przekonywał prof. Stebler. Uczestnicy dyskusji mówili o tym, jak dawać świadectwo chrześcijańskie w środowisku pluralistycznym i jak w polskich warunkach wykorzystać trudne doświadczenia laicyzacji, przez które przeszły Kościoły na Zachodzie. Abp Życiński zwrócił uwagę, że wielu katolików w Polsce nie jest zdolnych do funkcjonowania w świecie mnogości idei, są "poranieni przez pluralizm". Redaktor naczelny miesięcznika "Więź" Zbigniew Nosowski podkreślił, że sekularyzacja nie jest procesem nieuchronnym. Socjolog religii Max Weber, twórca teorii sekularyzacji, przyznał po latach, że była to teza błędna, a zlaicyzowana Europa jest raczej wyjątkiem potwierdzającym, że religia nie jest przeszkodą na drodze modernizacji kraju. Nosowski przytoczył opinię amerykańskiego uczonego José Casanovy, który sądzi, że Kościoły uwierzyły w nieuchronność sekularyzacji. Polska nie jest na nią skazana i jako jeden z nielicznych krajów europejskich może stać się przykładem harmonijnego połączenia nowoczesnością z wiarą - wskazał Nosowski. Członkowie RAŚ wskazali, że obszarami, w których proces laicyzacji najbardziej się ujawnia, są: rodzina, szkoła i ruchy młodzieżowe. O potrzebie formacji dorosłych katolików mówił wieloletni redaktor naczelny miesięcznika "Znak" Stefan Wilkanowicz. Postulował on, aby Krajowa Rada Katolików Świeckich opracowała dwa dokumenty - o chrześcijaninie w życiu społecznym i o chrześcijaninie w życiu politycznym. Zdaniem Wilkanowicza, dokumenty te powinny zawierać także opis dotychczasowych doświadczeń i projektów, aby dawać inspiracje i nie wystawić się na ryzyko gołosłowności. Dokumenty te powinny być punktem wyjścia do szerokiej dyskusji społecznej i powinny być skonsultowane z przedstawicielami innych wyznań chrześcijańskich i innych religii, aby ukazywać model religii, współpracujących na rzecz wspólnego dobra wszystkich członków społeczeństwa, a nie religii, które mogą stać się zarzewiem nienawiści i konfliktów. Abp Józef Życiński poinformował zebranych o II Kongresie Kultury Chrześcijańskiej, który odbędzie się w tym roku w dniach 24-26 września pod hasłem "Chrześcijańskie inspiracje w budowaniu zjednoczonej Europy". Wezmą w nim udział goście z Polski i całej Europy, m.in. prof. Jerzy Kłoczowski, Jan Nowak-Jeziorański, Karl Dedecius, abp Tadeusz Kondrusiewicz.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.