Swoją wizytę 13 kwietnia 1986 roku, a także dzieje trudnych stosunków Kościoła katolickiego z wyznawcami judaizmu oraz sytuację w Ziemi Świętej przypomniał Jan Paweł II w przesłaniu z okazji 100-lecia głównej synagogi Rzymu.
Organizatorzy zaprosili Papieża na uroczystości 23 maja. Ponieważ nie mógł przybyć osobiście, reprezentują go kardynałowie: Camillo Ruini, wikariusz dla diecezji rzymskiej i Walter Kasper, przewodniczący watykańskiej Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem. W przesłaniu adresowanym do głównego rabina Riccardo Di Segni, i zaczynającym się od pozdrowienia "Shalom!" Ojciec Święty podkreśla, że synagoga "jest symbolem i pamiątką tysiącletniej obecności w tym mieście ludu Przymierza Syjonu". "Od ponad dwóch tysięcy lat wasza wspólnota jest integralną częścią życia Miasta; może się ona szczycić tym, że jest najstarszą gminą żydowską na Zachodzie i że odegrała istotną rolę w szerzeniu się judaizmu na naszym kontynencie. Dlatego dzisiejsze obchody mają szczególne znaczenie dla życia religijnego, kulturalnego i społecznego Stolicy nie mogą nie mieć specjalnego oddźwięku w sercu Biskupa Rzymu!" - napisał Jan Paweł II. Szczególne pozdrowienie Papież kieruje do byłego głównego rabina Rzymu Elio Toaffa, "który z otwartym i szczerym sercem podejmował mnie w Synagodze podczas mojej wizyty 13 kwietnia". "Wydarzenie to - podkreśla Jan Paweł II - na zawsze wyryło się w mojej pamięci i w moim sercu jako symbol nowości, która cechowała w ostatnich dziesięcioleciach relacje między narodem żydowskim i Kościołem katolickim, po czasach częstokroć trudnych i burzliwych". "Długą drogę przebyliśmy od owego 13 kwietnia 1986, kiedy po raz pierwszy - po Apostole Piotrze - Biskup Rzymu złożył wam wizytę: była ona uściskiem braci, którzy odnajdują się po długim czasie, w którym nie brakowało nieporozumień, odepchnięcia i cierpienia. Kościół katolicki, poprzez Sobór Watykański II, otwarty przez błogosławionego Jana XXIII, a w szczególności poprzez deklarację "Nostra aetate" (z 28 października 1965), otworzył swe ramiona przed wami, pomny, że «Jezus jest Żydem, i jest nim na wieki» (Komisja ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem, Uwagi i sugestie [1985]: III, § 12). Na Soborze Watykańskim II Kościół w sposób jednoznaczny i raz na zawsze potwierdził odrzucenie antysemityzmu we wszystkich jego postaciach" - napisał Ojciec Święty. Jan Paweł II podkreślił, że wyrazy ubolewania, potępienia wrogości wobec narodu żydowskiego, nie wystarczą i należy rozwijać z nim przyjaźń i braterskie relacje. "Te przyjazne stosunki, umocnione i zacieśnione po soborze w ubiegłym stuleciu, sprawiły, że jesteśmy zjednoczeni w pamięci o ofiarach Szoah, szczególnie tych, którzy w październiku 1943 wyrwani zostali ze swych rodzin i z waszej drogiej rzymskiej wspólnoty żydowskiej i wywiezieni do Auschwitz. Pamięć o nich niech będzie błogosławieństwem i niech nas składnia do braterskiego działania" - zaznaczył Ojciec Święty. Papież wspomniał również "tych chrześcijan, którzy kierując się naturalną dobrocią i prawym sumieniem, wspierani przez wiarę i naukę Ewangelii, odważnie zareagowali także w tym mieście, by udzielić konkretnej pomocy prześladowanym Żydom, okazując im solidarność i pomoc, czasem narażając własne życie". "Niechaj będzie żywa pamięć o nich wraz z pewnością, że dla nich podobnie jak dla wszystkich «Sprawiedliwych wśród Narodów Świata», "tzaddiqim" przygotowane zostało miejsce w przyszłym świecie, po wskrzeszeniu zmarłych. Nie można zapominać o działalności, często ukrytej Stolicy Apostolskiej, która na różne sposoby przyszła z pomocą zagrożonym Żydom, jak uznali to także ich miarodajni przedstawiciele (por. "Noi ricordiamo: una riflessione sulla Shoa" [Pamiętamy: refleksja o Szoah], 16 marca 1998)" - czytamy w przesłaniu. Papież przypomniał, że "Kościół nie zawahał się «potępić braków swych synów i córek w każdej epoce» i w akcie pokuty (teshuva) prosił o wybaczenie swej odpowiedzialności w jakikolwiek sposób związanej z plagą antyjudaizmu i antysemityzmu (tamże)". Papież nawiązał także do swojej wizyty w Izraelu, gdzie złożył hołd ofiarom Szoah w Yad Vashem i modlił się na górze Syjon. "Niestety, skierowanie myśli ku Ziemi Świętej wywołuje w naszych sercach zaniepokojenie i ból z powodu przemocy, jaka nie przestaje naznaczać tego regionu, z powodu zbyt wielkiej ilości niewinnej krwi przelanej przez Izraelczyków i Palestyńczyków, która zaćmiewa narodziny brzasku pokoju i sprawiedliwości. Dlatego pragniemy dzisiaj zanosić żarliwą modlitwę do Przedwiecznego, w wierze i w nadziei, do Boga Szalom, aby nieprzyjaźń nie popychała więcej do nienawiści tych, którzy odwołują się do ojca Abrahama - Żydów, chrześcijan i muzułmanów - i ustąpiła miejsca wyraźnej świadomości więzów, jakie łączą ich i odpowiedzialności, jaka spoczywa na barkach jednych i drugich" - napisał Jan Paweł II. Papież przyznał, że "czeka nas jeszcze długa droga". "Bóg sprawiedliwości i pokoju, miłosierdzia i pojednania, wzywa nas do współpracy bez wahania w naszym współczesnym świecie, kaleczonym przez starcia i nieprzyjaźń. Jeżeli będziemy umieli połączyć nasze umysły i nasze dłonie, by odpowiedzieć na wezwanie Boga, światło Przedwiecznego zbliży się, by oświecić wszystkie narody, ukazując nam drogi pokoju, Szalom. Chcielibyśmy przebyć je złączeni jednym sercem" - napisał Ojciec Święty. Jan Paweł II wyraził przekonanie, że wiele można zrobić także w Rzymie, pomagając ubogim, imigrantom i cudzoziemcom, "dzieląc wartości na rzecz obrony życia i godności każdej osoby ludzkiej będziemy mogli w konkretny sposób rozwinąć naszą braterską współpracę". Na koniec Ojciec Święty złożył życzenia z okazji zbliżających się żydowskich świąt Szawuot "i naszej Pięćdziesiątnicy". "Oby święta te widziały nas odmawiających razem paschalną modlitwę Hallel Dawida: "Alleluja. Chwalcie Pana, wszystkie narody, wysławiajcie Go, wszystkie ludy, bo Jego łaskawość nad nami potężna, a wierność Pańska trwa na wieki." (Ps 117 [116]).
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.