Reklama

Nie chcą innych świąt

Niektórzy biskupi we Włoszech krytykują inicjatywę władz regionu Kampanii (Neapol), zachęcających kierowników i dyrektorów szkół publicznych do obchodzenia świąt religijnych i narodowych imigrantów.

Reklama

Pod listem protestacyjnym, przygotowanym przez młodych działaczy partii koalicji rządowej - Forza Italia, Sojuszu Narodowego i Unii Chadecji - podpisał się kardynał Ersilio Tonini. Emerytowany arcybiskup Rawenny dostrzegł w nim "wyraz dojrzałości społeczeństwa obywatelskiego". "Nie mogę nie pobłogosławić tej dojrzałości" - napisał 90-letni włoski kardynał. Biskup Antonio Riboldi, emerytowany ordynariusz Acerry w Kampanii, wyraził przekonanie, że czym innym jest wolność wyznania i praktykowania własnej religii, a czym innym - "narzucanie większości praw mniejszości", gdyż tym byłoby uznanie świąt, a więc także dni wolnych od zajęć szkolnych, wszystkich mniejszości religijnych. - Można w ten sposób osiągnąć rezultat odwrotny od zamierzanego, wywołując nieprzewidywalne reakcje, które niestety nie będą nieuzasadnione - oświadczył bp Riboldi. - Dialog z innymi religiami należy wciąż podtrzymywać - powiedział ks. Luigi Merola, proboszcz parafii w Neapolu, na której terenie silna jest tamtejsza mafia - "camorra". - Biada jednak, gdybyśmy zagubili korzenie chrześcijańskie naszego kraju i całej Europy... Musimy szanować innych, ale domagać się szacunku dla siebie.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Poniedziałek
wieczór
1°C Wtorek
noc
2°C Wtorek
rano
5°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama