Kilkanaście tysięcy wiernych weźmie udział w dorocznym odpuście w Kalwarii Pacławskiej na Podkarpaciu.
Tegoroczne uroczystości mają wyjątkowy charakter ze względu na 150. rocznicę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny i rok św. Maksymiliana Marii Kolbego. Kalwaria Pacławska nazywana jest "Jerozolimą Wschodu". Czczony jest w niej, słynący łaskami, cudowny obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej. Od rana 12 sierpnia wierni modlą się przed cudownym obrazem Matki Bożej. Dzień zakończy różaniec i procesja z figurą Matki Bożej Zgaśniętej. 13 sierpnia zostanie odprawione nabożeństwo "Pogrzebu Matki Bożej". Najwięcej pielgrzymów przybędzie 14 i 15 sierpnia. W sobotę wieczornej Mszy św. o godz. 18.00 będzie przewodniczyć kardynał Marian Jaworski z Lwowa. Przed północą wyruszy procesja z figurą Matki Bożej Wniebowziętej, a następnie zostanie odprawiona Msza św. Niedzielne Msze św., w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zostaną odprawione o godz. 7.00, 9.00 i 11.00. Opiekujący się sanktuarium ojcowie franciszkanie spodziewają się przybycia kilkunastu tysięcy wiernych. Z pewnością będzie ich mniej, niż w latach poprzednich, gdyż pątnicy zza wschodniej granicy muszą posiadać wizę na wjazd do Polski, po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej. Sanktuarium Matki Bożej i Męki Pańskiej w Kalwarii Pacławskiej powstało w XVII wieku. W 1668 roku przybyli do Kalwarii ojcowie franciszkanie, którzy od samego początku rozwinęli tam kult Męki Pańskiej i Matki Bożej. Kalwaria Pacławska posiada ponad 40 kaplic rozsianych po okolicznych wzgórzach, przy których pielgrzymi zatrzymują się, rozważając wydarzenia z życia Jezusa i Jego Matki. Kalwaria Pacławska nazywana jest "Jerozolimą Wschodu". Czczony jest w niej, słynący łaskami, cudowny obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej, sprowadzony z franciszkańskiego kościoła w Kamieńcu Podolskim w 1672 r.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.