"Chcemy zamówić więcej Borsuków, 111 to jest dopiero początek"
W czwartek w MON podpisano umowę wykonawczą na pierwsze 111 bojowych wozów piechoty (BWP) Borsuk dla Wojska Polskiego, opiewającą na 6,5 mld zł. To wydarzenie dekady, bez precedensu - powiedział podczas uroczystości wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zawarty pomiędzy Agencją Uzbrojenia a Polską Grupą Zbrojeniową i Hutą Stalowa Wola kontrakt dotyczy 111 pojazdów wraz z pakietami logistycznym i szkoleniowym i opiewa na 6,5 mld zł. Dostawy pojazdów rozpoczną się w tym roku i potrwają do 2029 r.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że to pierwszy tego rodzaju wóz, który od podstaw został wyprodukowany i wymyślony w Polsce, będący na użytek polskiej armii. Wyraził wiarę, że pojazd ten dostępny będzie też w innych wersjach, które następnie sprzedawane będą sojusznikom.
"Chcemy zamówić więcej Borsuków, 111 to jest dopiero początek" - oświadczył. Przyznał jednocześnie, że konieczne jest zwiększenie zdolności produkcyjnych.
Jak mówił, wydarzenie to jest dla świata związanego z militariami i uzbrojeniem "wydarzeniem dekady, wydarzeniem bez precedensu".
Kosiniak-Kamysz przypomniał, że proces pozyskiwania Borsuków rozpoczął w 2014 r. ówczesny minister obrony, aktualnie szef MSWiA Tomasz Siemoniak wraz z podjętą decyzją o rozpoczęciu badań prowadzących do produkcji wozów.
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg mógł dokonać nadinterpretacji.