Już 40 tys. irackich chrześcijan opuścił kraj od momentu, kiedy doszło do ataków na kościoły w Mosulu i Bagdadzie - poinformowała Pascale Isho Warda, minister ds. uchodźców i migrantów Iraku.
Minister Warda wyraziła zaniepokojenie tak dużą liczbą emigrantów. Przyznała także, że strach powodowany przez ataki terrorystyczne udziela się całemu społeczeństwu irackiemu, nie tylko chrześcijanom. Sami chrześcijanie żyją w wielkim napięciu po atakach na kościoły w Mosulu i Bagdadzie z 1 sierpnia, w których zginęło 11 osób, a 50 zostało rannych. Coraz więcej z nich decyduje się na wyjazd. Zamykają sklepy, sprzedają domy i uciekają do pobliskiej Jordanii lub Syrii. Niektórzy wyjeżdżają nawet do dalekiej Australii lub Szwecji. Chrześcijanie stanowią w Iraku 3 proc. (ok. 700 tys.) jego mieszkańców, pozostałe 97 proc. (ok. 24 mln) to wyznawcy islamu.
Prezydent po rozmowie z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Petem Hegsethem.
Minister Kosiniak-Kamysz: Sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny jak teraz.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.
Trump: Rosja od dawna mówiła, że nie pozwoli na Ukrainę w NATO, ja chcę tylko zakończenia wojny.
Armia Krajowa była najlepiej zorganizowanym podziemnym wojskiem w okupowanej Europie.
Burundyjczycy nie pozwolą się mordować, jak mieszkańcy Republiki Demokratycznej Konga.