Jutro w południe w obozie KL Auschwitz w Oświęcimiu przy bloku śmierci św. Maksymiliana zostanie odprawiona Msza św. na zakończenie pierwszej na ziemiach polskich Braterskiej Kapituły Generalnej i Międzynarodowego Kongresu Wychowawców Zakonu Franciszkanów - informuje Nasz Dziennik.
W tym dniu przypada również 65. rocznica wybuchu II wojny światowej, więc zebrani modlić się będą o pokój na całym świecie. - Święty Maksymilian Kolbe wycisnął piętno na życiu naszego zakonu i przyczynił się do jego rozwoju. Zwrócił uwagę na wykorzystanie najnowszych metod i technik w ewangelizacji. Do dziś wielu Polaków jednoznacznie kojarzy nas ze św. Maksymilianem. Dlatego w tak historycznym momencie musimy spotkać się w miejscu, gdzie zakończył ziemskie życie, gdzie zdobył wieniec chwały - tłumaczą franciszkanie. Jak poinformował nas o. Jan Maria Szewek OFMConv, podczas Eucharystii w obozie oprócz franciszkańskich przełożonych i wychowawców z całego świata będą również zakonnicy ze wschodniej Europy i byli więźniowie obozu. Swój przyjazd zapowiedział m.in. prof. Marian Kołodziej, twórca monumentalnego dzieła o dziejach obozowych, którego ekspozycja rysunków zatytułowana "Klisze pamięci. Labirynty" została przed laty zainstalowana w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach k. Oświęcimia.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.