Jest w Lewinie poewangelicki kościół. I choć pięknie góruje nad okolicą, niszczał opuszczony przez dziesiątki lat - opowiada Gazeta Wyborcza.
W dzienniku czytamy: "Szkoła z klasą" odmienia nie tylko nasze gimnazjum, ale i całe miasteczko - mówi Andrzej Kostrzewa, dyrektor gimnazjum w Lewinie Brzeskim w Opolskiem Jest w Lewinie poewangelicki kościół. I choć pięknie góruje nad okolicą, niszczał opuszczony przez dziesiątki lat. Od czasów wojny, gdy stąd uciekli Niemcy, nie było komu o niego zadbać. Nowi mieszkańcy chodzili do innej - katolickiej świątyni. - Razem z uczniami wymyśliliśmy, jak zatroszczyć się o niszczejącą budowlę - wspomina dyr. Kostrzewa. - Szczegółowo opisany projekt zgłosiliśmy do Akademii "Szkoły z klasą". Spodobał się, dostaliśmy grant. Niewielki - 1500 zł, ale jak się okazało, to wystarczyło na start. Bo kiedy zaczęliśmy pracować przy sprzątaniu kościoła, dołączyli inni. Pomogła gmina, pieniądze dała Fundacja Wspomagania Wsi, przy kościele społecznie pracowali rodzice uczniów. Projekt realizowała 25-osobowa grupa uczniów. Szorowali kościół, wynosili śmieci. Zbierali o nim informacje, a przy okazji o historii miasta. Z zapałem odkrywali nowe szczegóły o dawnym Lewinie i jego mieszkańcach, którzy mówili innym językiem. Kiedy do oczyszczonego kościoła zaczęli zaglądać przyjezdni, gimnazjaliści służyli za przewodników, opowiadali o dziejach świątyni i okolic. - Nasz projekt zainteresował mieszkańców miasta, bo dopiero teraz ludzie przełamują dystans do historii tych ziem, o której kiedyś woleli zapomnieć - mówi dyrektor Kostrzewa. - Wyzbywają się uprzedzeń i lęków. W Boże Ciało dwa tysiące mieszkańców uczestniczyło w ekumenicznej procesji, która zakończyła się w wysprzątanym przez nas poewangelickim kościele. Po tylu latach ten kościół znów był częścią miasta. Dyrektor Kostrzewa ze swoimi uczniami planuje wydać po polsku kronikę kościoła z 1883 r. Fachowcy kończą ją tłumaczyć. Nie wiadomo jeszcze, kto ją wyda, ale dyrektor ma nadzieję, że ktoś pomoże. Zwłaszcza że o projekcie gimnazjalistów zrobiło się głośno, a i dyplom "Szkoły z klasą" zjednuje sprzymierzeńców. - A za co dostaliście taki dyplom? - zapytał podczas odwiedzin w gimnazjum kardynał Gulbinowicz. - I my opowiadaliśmy mu, jakie zadania akcji realizowaliśmy - wspomina Kostrzewa. - Inni nasi goście też się tym interesowali. A odwiedzali nas senatorowie, posłowie. Bo zapraszamy różnych ludzi, po to by nasi uczniowie dowiadywali się jak najwięcej o świecie z pierwszej ręki. Chodzi o to, by nie mieli kompleksu małego miasta. Lewińskie gimnazjum zdobyło tytuł "Szkoły z klasą" rok temu. Teraz bierze udział w kolejnym programie Centrum Edukacji Obywatelskiej - SUS, czyli Szkoła Ucząca Się.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.