Kraje islamskie tworzą czołówkę państw łamiących wolność religijną - wynika z dorocznego raportu Departamentu Stanu USA o wolności religijnej na świecie.
Kolejny podpunkt - "Zaniedbania państwa w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji religii mniejszościowych lub prześladowania ich w społeczeństwie" - wymienia 8 krajów: Bangladesz, Egipt, Gruzję, Gwatemalę, Indie, Indonezję, Nigerię i Sri Lankę. W połowie z nich przeważa lub odgrywa znaczącą rolę islam, w Indiach i na Sri Lance dominują odpowiednio hinduizm bądź buddyzm, a w Gruzji - prawosławie. Według raportu kraje te nie dość stanowczo stosują w praktyce zasady wolności wyznania i nie walczą z przejawami ich łamania ze strony organizacji społecznych. Na przykład w Bangladeszu i Egipcie miejscowe władze wyraźnie sprzyjają religii większościowej, jaką jest islam, zaniedbując, a często wręcz utrudniając na różne sposoby działalność innych wspólnot wyznaniowych.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.