Od dziś poznańscy ewangelicy będą się modlić w nowym kościele.
Dotychczas wierni gromadzili się na niedzielnych nabożeństwach w ponad 100-letniej kaplicy. Nowy kościół połączony jest z centrum parafialnym. Uroczyste otwarcie obu placówek odbędzie się wieczorem. Białe ściany, niewielki marmurowy ołtarz, ambona, jasne ławki - tak wygląda wnętrze nowej świątyni Kościoła ewangelicko-augsburskiego przy ulicy Obozowej w Poznaniu. Zaprojektował go poznański architekt prof. Władysław Wróblewski. Świątynia połączona jest z centrum parafialnym, w którym są salki katechetyczne oraz stacja Diakonii. Znajduje się w niej gabinet pielęgniarsko-lekarski, sala do rehabilitacji oraz sanitariaty. W niedalekiej przyszłości mają być tam organizowane dyżury dla najstarszych parafian chcących skorzystać z pomocy medycznej. Z myślą o nich na pierwszym piętrze parafialnego centrum urządzono 6 pokoi. Niebawem mają w nich zamieszkać najstarsi parafianie spoza Poznania. "Mieszkają oni w bardzo skromnych warunkach, dlatego też już na początku zimy chcemy ich tu przywieść, by mieli ciepły kąt" - mówi o swoim pomyśle ks. Tadeusz Raszyk, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Poznaniu. Obok miejsc noclegowych dla wiernych znajdą się też kuchnia, w której będą przygotowywane posiłki oraz mała jadalnia. W całym kompleksie będzie również miejsce na mieszkanie dla księdza i jego rodziny. Autorami projektu Centrum parafialnego są trzej szczecińscy architekci Grażyna i Lechosław Czernik oraz Iwona Całus. Jego budowa zajęła dwa lata i pochłonęła kilkanaście milionów złotych. Kaplica, w której dotychczas spotykali się ewangelicy przejdzie generalny remont. Po jej zakończeniu zostanie przeznaczona na potrzeby dla młodzieży i studentów lub też w jej wnętrzu zostanie utworzone muzeum reformacji.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.