W sanktuarium św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, odbyły się obchody 20. rocznicy śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.
Uroczystości związane z 20. rocznicą śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, który został zamordowany przez funkcjonariuszy SB 19 października 1984 roku, miały miejsce w całym kraju. Główne obchody rocznicy miały miejsce w Warszawie, w kościele św. Stanisława Kostki, gdzie ks. Jerzy pracował i gdzie jest jego grób, ale postać i nauczanie kapelana "Solidarności" wspominano także m.in. w Bydgoszczy, gdzie po raz ostatni sprawował Eucharystię, we Włocławku, gdzie znaleziono jego zwłoki i w Poznaniu. W Pionkach k. Radomia odsłonięto pomnik ks. Popiełuszki, a w Warszawie otwarto Muzeum. Na rynku wydawniczym pojawiły się nowe książki o ks. Jerzym, w tym pierwszy album wydany przez "Białego Kruka" i zbiór jego homilii oraz płyta CD z wypowiedziami Jana Pawła II o kapelanie "Solidarności", wydana przez polskie i watykańskie radio. Sejm przez aklamację przyjął uchwałę, w której złożył hołd księdzu Jerzemu Popiełuszce. Proces beatyfikacyjny ks. Popiełuszki rozpoczął się 8 lutego 1997 roku. Do stycznia br. ukazało się 76 książek o ks. Jerzym. W Polsce i innych krajach, nie tylko europejskich, wystawiono 39 pomników ks. Popiełuszki, ufundowano setki tablic pamiątkowych. Nazwano jego imieniem kilka szkół, a także 48 ulic w kraju, wiele fundacji i hospicjów. Ks. Jerzy Popiełuszko, urodzony w 1947 r. w wiosce Okowy na Białostocczyźnie, był kapelanem związanym z "Solidarnością" i robotnikami. Publicznie krytykował nadużycia władzy komunistycznej. Równocześnie - zgodnie z głoszoną przez siebie zasadą "zło dobrem zwyciężaj" - przestrzegał przed nienawiścią do funkcjonariuszy systemu. Wielokrotnie zastraszany i szykanowany przez aparat państwowy, wieczorem 19 października 1984 r. został porwany przez oficerów Służby Bezpieczeństwa z IV Departamentu MSW zwalczającego Kościół katolicki. Ks. Jerzy wracał do Warszawy z Bydgoszczy, gdzie odprawił Mszę św. w kościele św. Polskich Braci Męczenników. W ślad za nimi pojechał duży fiat na warszawskich numerach rejestracyjnych. W środku znajdowali się kpt. Grzegorz Piotrowski, por. Waldemar Chmielewski i por. Leszek Pękala. Przed Toruniem agenci SB wyprzedzili samochód prowadzony przez kierowcę ks. Jerzego, Waldemara Chrostowskiego. Jeden z funkcjonariuszy, ubrany w mundur milicjanta, zatrzymał volkswagena golfa, którym jechał ks. Jerzy. Chrostowskiego poproszono do fiata i skuto kajdankami. Ksiądz nie chciał wejść do środka więc Piotrowski uderzył go kijem. Nieprzytomnego ks. Popiełuszkę oprawcy załadowali do bagażnika i ruszyli w drogę. Chrostowski, choć miał ręce skute kajdankami, gdy samochód zwolnił na jednym z zakrętów, otworzył drzwi i wyskoczył znikając w ciemnościach. Podczas jednego z postojów także ksiądz Jerzy usiłował uciec oprawcom. Został jednak złapany, pobity i ponownie wtłoczony do bagażnika. Przy następnym postoju oprawcy związali go sznurami i przyczepili mu worek z kamieniami. Dotarli do tamy wiślanej koło Włocławka i po pobiciu wrzucili żyjącego jeszcze księdza do Wisły. Wszyscy trzej zabójcy Księdza Jerzego - funkcjonariusze IV Departamentu MSW zajmującego się zwalczaniem Kościoła katolickiego - są już na wolności. Grób ks. Jerzego, znajdujący się przy warszawskim kościele św. Stanisława Kostki, stał się miejscem pielgrzymek osób z różnych zakątków Polski i całego świata. Od dnia pogrzebu do jego grobu pielgrzymowało ponad 15 mln ludzi. Diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego ks. Jerzego Popiełuszki rozpoczęty w 1997 r., trwał tylko 4 lata. Sesja zamykająca proces odbyła się 8 lutego 2001 roku pod przewodnictwem Prymasa Polski kard. Józefa Glempa w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. W procesie na etapie diecezjalnym położono szczególny nacisk na zebranie dowodów, że ks. Popiełuszko zginął jako męczennik za wiarę. Etap rzymski procesu rozpoczął się 3 maja 2001 r. Obecnie w watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych trwają prace, a na postawie akt procesowych opracowywany jest specjalny dokument tzw. "pozycja o męczeństwie", czyli udowodnienie, że zostało ono poniesione za wiarę.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.