Prawie 58 proc. ogółu prawosławnych na świecie stanowią wierni podlegający Patriarchatowi Moskiewskiemu.
Uważa tak zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), patriarcha moskiewski i Wszechrusi Aleksy II. Przemawiał on 12 listopada w stołecznym klasztorze św. Daniela do słuchaczy wyższych kursów dyplomatycznych. Według hierarchy światowa społeczność prawosławna liczy 277 mln, z czego 160 mln należy do RKP, działającego nie tylko w Rosji, ale także na Białorusi, Ukrainie, w Kazachstanie, w innych republikach postsowieckich i poza tym obszarem. Na 1 września br. w 42 krajach było 277 instytucji kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, w tym 8 eparchii (diecezji), 1 misja duchowna oraz parafie patriarsze w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Finlandii. Istnieje też 16 klasztorów, 1 skit (pustelnia), 10 kaplic, 46 parafii stauropigialnych (tzn. podlegających bezpośrednio głowie RKP, a nie miejscowym biskupom), 6 przedstawicielstw i 9 tzw. podworji (podworje jest rodzajem przedstawicielstwa jednego Kościoła lub większego klasztoru na obszarze innego Kościoła lub - w wypadku klasztoru - w innej, zwykle znacznie oddalonej eparchii). We wszystkich tych jednostkach pracowało w tym czasie 265 duchownych RKP, w tym 10 biskupów, 211 księży i 44 diakonów. Ponadto w męskim klasztorze św. Pantelejmona na Świętej Górze Atos na terenie Grecji (choć na zasadach eksterytorialnych) mieszka 62 zakonników, a w żeńskim klasztorze Na Górze w Jerozolimie działa 61 sióstr. W czasie tego samego spotkania patriarcha po raz kolejny zarzucił Kościołowi katolickiemu ekspansję i prozelityzm na obszarach Rosji, Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu. Wspomniał też o "uciskaniu prawosławnych przez grekokatolików w zachodnich obwodach Ukrainy". Zdaniem zwierzchnika RKP sytuację komplikuje fakt, że "ciągle powstają nowe wyzwania", a jednym z nich była, w jego opinii, wizyta Jana Pawła II na Ukrainie w czerwcu 2001. "Cały episkopat Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego [Patriarchatu Moskiewskiego - KAI] prosił papieża, aby tej wizyty nie było, aby nie wnosić jeszcze większego podziału, a jednak do niej doszło" - przypomniał Aleksy II. Do krytyki pod adresem Kościoła katolickiego mówca dołączył także dawne zarzuty o podniesieniu przez Watykan w lutym 2002 r. struktur organizacyjnych do szczebla diecezji, co - jego zdaniem - oznacza, iż Rosja stała się prowincją Kościoła rzymskokatolickiego z metropolitą na czele. Za wyzwanie dla wzajemnych stosunków patriarcha uznał też próby utworzenia na Ukrainie patriarchatu greckokatolickiego.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.