Reklama

Palestyńscy chrześcijanie: Obawy i nadzieja

Śmierć Jasera Arafata wywołała niepokój palestyńskich chrześcijan co do polityki wyznaniowej nowych władz Autonomii Palestyńskiej - poinformował Nasz Dziennik.

Reklama

Łaciński metropolita Jerozolimy ks. abp Michel Sabbah w wypowiedzi dla radia watykańskiego wyraził pragnienie, aby nowe władze zwróciły "szczególną uwagę na obecność chrześcijan" na terytoriach palestyńskich. Obecnie wśród trzech milionów muzułmanów żyje ich tam w trudnych warunkach około 50 tysięcy. Ksiądz arcybiskup Sabbah przypomniał, że zmarły przewodniczący Autonomii Palestyńskiej "osobiście interweniował, by ułożyć stosunki i poprawne relacje między chrześcijanami a muzułmanami". Jaser Arafat sprzeciwiał się na przykład planom budowy meczetu w Nazarecie, który miał się znajdować zaledwie kilkanaście metrów od Bazyliki Zwiastowania. Arafat utrzymywał też przyjazne stosunki z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, z którym spotkał się 12 razy, szukając u niego moralnego wsparcia. Wizytę Papieża w Ziemi Świętej w 2000 r. i jego spotkanie z Arafatem w Betlejem Palestyńczycy traktują jako gest poparcia Stolicy Apostolskiej dla ich niepodległościowych dążeń i pokojowego rozwiązania konfliktu w tym regionie. Dobre relacje Stolicy Apostolskiej z Jaserem Arafatem umożliwiły podpisanie w 2000 r. tzw. fundamentalnej ugody, która zagwarantowała prawa Kościoła katolickiego na terytoriach palestyńskich. Układ przewidywał w przyszłym niezależnym państwie palestyńskim respektowanie wolności sumienia i wyznania i równość obywateli wobec prawa niezależnie od ich religii. Niestety, projekt konstytucji palestyńskiej przewiduje w niepodległym państwie dominującą pozycję religii muzułmańskiej. Wobec przejawów dyskryminacji i przemocy, jakich doświadczają palestyńscy chrześcijanie, Watykan pragnie, by nowe władze potwierdziły ustalenia zawarte w układzie z 2000 r. Wydaje się to możliwe, ponieważ zdaniem Stolicy Apostolskiej zdecydowana większość liczących się polityków palestyńskich odcina się od wyznaniowego ekstremizmu. Watykan, który zdaje sobie sprawę ze spustoszeń, jakie uczynił konflikt izraelsko-arabski w społeczności miejscowych chrześcijan, nie kryje nadziei, że po śmierci Arafata nastąpi wznowienie negocjacji pokojowych. Ojciec Święty w telegramie kondolencyjnym skierowanym na ręce przewodniczącego Rady Palestyńskiej Rawiego Fattucha wyraził nadzieję, że Izraelczycy i Palestyńczycy pogodzą się "jako dwa niepodległe i suwerenne państwa", w których również chrześcijanie mogliby żyć w pokoju.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
wiecej »

Reklama