Gazeta Wyborcza ujawniła tekst dekretu, w którym metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski odwołuje ks. Henryka Jankowskiego z funkcji proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. [**Porozmawiaj o tym na FORUM![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl
opublikowany przez dziennik tekst brzmi: "W związku z negatywną reakcją Księdza na moją ojcowską radę, by zrezygnować z dalszego posługiwania proboszczowskiego w parafii św. Brygidy w Gdańsku, po upływie terminów przewidzianych przez prawo kanoniczne (kan. 1742, kan. 1745 KPK), w których Ksiądz nie skorzystał z mojej rady, niniejszym na podstawie kan. 1740 zwalniam Księdza z urzędu proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku z dniem 17 listopada 2004 r. Obowiązki proboszcza proszę przekazać Księdzu Krzysztofowi Czai, który czasowo będzie pełnił urząd Administratora parafii. Motywy mojej decyzji zakomunikowałem Księdzu podczas wielokrotnych naszych spotkań oraz zawarłem w pismach skierowanych do Księdza Proboszcza w dniach: 20 sierpnia 2004 r., 18 października 2004 r., 8 listopada 2004 r., 9 listopada 2004 r. i wszystkie je podtrzymuję. Są to główne dwa powody: 1) wykorzystywanie ambony dla celów pozaduszpasterskich, na co jako biskup nie mogę w sumieniu przyzwolić i 2) nieład etyczny, który wytworzył Ksiądz na plebanii, a którego jako biskup nie będę tolerował, gdyż jest on naruszeniem fundamentalnych zasad moralnych, o czym mogłem się przekonać, przeglądając udostępnione mi przez prokuraturę pismem z dnia 18 października 2004 r. (sygn. akt I Ds. 38/04/Sw) akta w sprawie. Dokumentacja, w tym fotograficzna, nakłada na mnie obowiązek przerwania tej atmosfery, która budzi głęboki niepokój. Biskup, który by to tolerował, nie spełniałby swych pasterskich obowiązków. Zwracałem na to uwagę Księdzu w bezpośrednich rozmowach, ale Ksiądz to wszystko albo zbywał milczeniem, albo temu zaprzeczał. Tymczasem fakty są ewidentne, i to sygnalizowane od dłuższego czasu. Proszę w terminie do końca listopada br. protokolarnie przekazać wobec Księdza Dziekana agendy proboszczowskie Księdzu Administratorowi zgodnie z przepisami III Synodu Gdańskiego. Zamieszka Ksiądz w dotychczasowych pokojach Księdza Administratora na plebanii św. Brygidy lub - jeśli uzna to Ksiądz za bardziej wskazane - w klasztorze Sióstr Brygidek w Oliwie, gdzie podejmie Ksiądz obowiązki kapelana Sióstr. Dekret ten wydaję z bólem, gdyż wkład Księdza Henryka w dzieło budowy bazyliki jest olbrzymi. Zapisał się też Ksiądz pozytywnie w służbie społeczeństwu w okresie solidarnościowej walki o wolność Ojczyzny. To wszystko mamy we wdzięcznej pamięci. Ale ostatnie wydarzenia nakładają na mnie obowiązek troski o misję nauczania w Kościele, a także o atmosferę moralną, która musi towarzyszyć życiu i pracy kapłana. Mam nadzieję, że Ksiądz to rozumie i, odrzucając złe rady, w pełni dostosuje się do decyzji Kościoła dla dobra tegoż Kościoła i dla osobistego dobra Księdza". Od redakcji: Fakt wydrukowania tego dokumentu przez świecką gazetę jest skandalem. Jest kolejnym sygnałem, że polityka informacyjna Kościoła katolickiego w Polsce wymaga pilnej analizy i naprawy. Jeżeli w ogóle ten dokument należało udostępniać opinii społecznej, to z cała pewnością należało to zrobić w mediach kościelnych. Nie jest dobrze, gdy wspólnota Kościoła, posiadając własne środkiu przekazu, dowiaduje się ważnych wiadomości o sobie z mediów, które rzadko są zatroskane o jej dobro. redakcja portalu Wiara.pl Porozmawiaj o tym na FORUM
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.