Procesja Chrystusa Zmartwychwstałego kończy Wielki Tydzień w hiszpańskiej Avili. Po niej rozpoczyna się wspólne świętowanie.
W wielu miejscowościach wychodzi dzisiaj rano na ulicę tzw. Procesja Spotkania. Według tradycji Jezus po zmartwychwstaniu najpierw ukazał się Matce, aby pocieszyć Ją w bólu i samotności. W Avili, począwszy od 1753 r., ma miejsce procesja Chrystusa Zmartwychwstałego. Z dwóch różnych punktów wyruszają w tym samym czasie dwie procesje: Jezusa i Matki Bożej. Przed katedrą i przy biciu dzwonów dochodzi do radosnego spotkania. Życie jest silniejsze niż śmierć. Po zakończeniu procesji rozpoczyna się wspólne świętowanie, tzw. romería, które trwa cały dzień.
W mieście Zamora po procesji hotelarze zapraszają na tradycyjną dos y pingada, czyli dwa jajka, szynkę i chleb. Natomiast w Madrycie czy w León wszyscy idą na churros, rodzaj obwarzanka, oraz gorącą czekoladę.
W Madrycie potężna tamborada, czyli ogłuszające bicie w bębny, obwieściła w niedzielę w południe koniec Wielkiego Tygodnia. Od jutra arcybractwa rozpoczną przygotowania do procesji w przyszłym roku.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.