Radom: Wojewoda kazał handlować w święta

Uznał, że jest niezgodna z prawem. Uchwała podjęta 8 listopada wprowadzała pod karą grzywny zakaz pracy placówek handlu detalicznego w Radomiu w: Nowy Rok, 2 dni Wielkiejnocy, 1 i 3 maja, niedzielę Zielonych Świątek, Boże Ciało, 15 sierpnia, 1 i 11 listopada oraz 2 dni Bożego Narodzenia. Zakaz nie dotyczył dyżurnych aptek i stacji benzynowych. Odstępstwo od ustalonych wolnych dni od pracy jest możliwe tylko przy wykonywaniu prac koniecznych ze względu na ich społeczną użyteczność i codzienne potrzeby ludności, nie uzasadnia go więc praca w sklepach - brzmiało uzasadnienie uchwały. Jej podstawą prawną był m.in. art. XII par. 1 przepisów wprowadzających kodeks pracy. Zdaniem wojewody, który rozstrzygnięciem nadzorczym 9 grudnia unieważnił uchwałę, przepis ten został źle zinterpretowany przez radę. Zgodnie z nim do rady gminy należy ustalanie dni i godzin otwarcia m.in. placówek handlowych. Ale nie upoważnia on rady do wprowadzania generalnych zakazów pracy w jakikolwiek dzień. Zakaz taki nie ma zatem podstawy prawnej. Z kolei uregulowanie pracy dyżurnych aptek i stacji benzynowych wykracza poza ustawowe kompetencje rady. Zgodnie bowiem z prawem farmaceutycznym czas otwarcia aptek ustala zarząd powiatu. Natomiast stacje paliw są przedsiębiorstwami energetycznymi i ich funkcjonowanie normuje prawo energetyczne. Nie przewiduje ono podmiotu, który miałby ustalać ich czas pracy i dyżury. Decydują o tym właściciele, których obowiązkiem jest utrzymywać zdolność instalacji do ciągłych i niezawodnych dostaw paliw. - Inicjator uchwały, radny Mariusz Fogiel, zapowiedział, że zmieni jej projekt, aby wyeliminować wady prawne, i ponownie zaproponuje uchwalenie - poinformowała Marzena Kędra-Podlipniak, rzecznik prasowy radomskiego samorządu. W lipcu tego roku radomscy radni podjęli uchwałę dopuszczającą handel w niedzielę i święta tylko w godz. 11 - 14. We wrześniu niespodziewanie została ona jednak uchylona przez radę, której większość poparła wniosek jednego z tamtejszych kupców.