Uroczystą Mszą św. koncelebrowaną w kościele pw. św. Michała Archanioła pod przewodnictwem metropolity wrocławskiego ks. abp. Mariana Gołębiewskiego zakończyły się 12 bm. trzydniowe obchody 15-lecia działalności Towarzystwa im. Edyty Stein - poinformował Nasz Dziennik.
W Eucharystii licznie uczestniczyli posługujący w tej wspólnocie Księża Salezjanie na czele z jej proboszczem ks. Józefem Kawalcem, młodzież z prowadzonego przez to zgromadzenie gimnazjum noszącego imię św. Edyty Stein oraz przedstawiciele Towarzystwa im. Edyty Stein. W okolicznościowej homilii ks. abp Marian Gołębiewski podkreślił, że św. Teresa Benedykta od Krzyża szukała sensu życia i stawiała sobie pytanie: "Kim dla mnie jest Jezus Chrystus?". Pan Bóg prowadził ją bardzo krętymi drogami, ale wszystko było naznaczone intensywnym poszukiwaniem prawdy. Znalazła ją w Kościele katolickim. Metropolita wrocławski przypomniał, że właśnie na terenie tej parafii znajduje się dom, w którym przez dwanaście lat mieszkała św. Edyta Stein (obecna siedziba Towarzystwa oraz specjalnej izby pamięci), a w samym kościele - kaplica z jej relikwiami. Metropolita wrocławski życzył członkom i sympatykom Towarzystwa, aby jej dzieło było nadal przedmiotem medytacji i analizy naukowej. - Niech św. Teresa Benedykta od Krzyża wspomaga Towarzystwo, wyprasza liczne natchnienia i wsparcie, abyśmy starali się godnie żyć na tym świecie jako autentyczni chrześcijanie i świadkowie wiary Pana naszego Jezusa Chrystusa - zakończył homilię ks. abp M. Gołębiewski. W ramach rocznicowych uroczystości na budynku przy ul. Kuźniczej 35, gdzie św. Edyta uczęszczała na seminaria filozoficzne i psychologiczne, odsłonięto okolicznościową tablicę pamiątkową. Na Rynku wrocławskim mieszkańcy i goście miasta mogą również oglądać specjalną ekspozycję opowiadającą o życiu i działalności św. Edyty Stein.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.