Ekstremiści islamscy utrudniają rozdzielanie pomocy humanitarnej w krajach dotkniętych tsunami, a pracujących tam katolickich misjonarzy oskarżają o prozelityzm - informuje agencja AsiaNews.
Pracujący w Tajlandii włoski misjonarz ksiądz Bruno Rossi znalazł się na liście ludzi oskarżonych o nawracanie siłą na chrześcijaństwo. Opublikowała ją powiązana z Al Kaidą islamska strona internetowa Islammemo. Oskarżony misjonarz podkreśla jednak, że takie sytuacje są odosobnione. Katolickie organizacje humanitarne atakowane są głównie przez islamskich ekstremistów przybyłych do Tajlandii z Malezji i Indonezji. Według księdza Rossiego w południowej Azji panuje klimat współpracy ponad podziałami religijnymi. Pomoc ofiarom tsunami niosą wspólnie chrześcijanie, muzułmanie i buddyści. Przykładem tego – według włoskiego misjonarza – może być katolicka szkoła w Pukhet. Schroniło się w niej ponad 1400 uczniów. Tylko 35 z nich to katolicy, resztę stanowią muzułmanie i buddyści. W indonezyjskim regionie Aceh udzielanie pomocy utrudnia radykalna grupa o nazwie Islamski Front Obrońców. Jej członkowie oskarżyli pracującego tam księdza Chrisa Rileya o nawracanie muzułmańskich dzieci na katolicyzm. Misjonarz z ramienia organizacji „Youth Off the Streets” organizował dom dziecka. W wypowiedzi dla agencji Fides podkreślił, że ta australijska organizacja humanitarna zajmuje się udzielaniem pomocy dzieciom i stara się im zapewnić odpowiednie wykształcenie. Nie jest to organizacja katolicka, bowiem pracują w niej również muzułmanie – podkreślił misjonarz i dodał, że mimo prób zastraszenia ze strony ekstremistów już wkrótce w prowincji Aceh otworzy dom dziecka. Będzie on prowadzony przy współpracy największej muzułmańskiej organizacji humanitarnej w Indonezji Muhammadiyah i tamtejszego rządu.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.