Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów zwróciła się do społeczności katolickiej w Polsce z prośbą o jak najszerszy udział w obchodach V Dnia Islamu w Kościele Katolickim w naszym kraju.
Centralne obchody Dnia Islamu rozpoczną się w środę 26 stycznia 2005 r. o godz. 17.00 w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Po powitaniu zgromadzonych i wprowadzeniu w myśl Dnia Islamu, nastąpi modlitwa w intencji pokoju i szacunku dla życia ludzkiego. Przesłania wygłoszą prowadzący modlitwę biskup katolicki i muzułmański imam. Bp Pikus zapowiedział, że w swoim wystąpieniu nawiąże do orędzia Jana Pawła II na tegoroczny Światowy Dzień Pokoju, wskazując, że postawa wyrażona w słowach św. Pawła: "Zło dobrem zwyciężaj" jest drogą do pokoju. Modlitwa zakończy się przekazaniem znaku pokoju, po czym jej uczestniczy przejdą na agapę. W Polsce jest około 5 tysięcy wyznawców islamu pochodzenia tatarskiego. Liczbę wszystkich muzułmanów szacuje się na 20-25 tysięcy. Oprócz Tatarów składają się na tę społeczność także muzułmanie pochodzenia arabskiego, mający obywatelstwo polskie, studenci, biznesmeni, dyplomaci i uchodźcy z krajów islamskich, jak również Polacy, którzy przyjęli islam. Muzułmanami w Polsce byli przez wieki głównie Tatarzy, obecni na ziemiach polskich od 600 lat. Obecnie najwięcej spośród nich mieszka w województwie podlaskim (głównie w Białymstoku, Sokółce, Suchowoli i Dąbrowie Białostockiej). W samym Białymstoku jest ok. 1,2 tys. mieszkańców z rodowodem tatarskim. Dość liczną zbiorowość tworzą także w Gdańsku - około 200 osób. Oprócz tego żyją w znacznym rozproszeniu w Warszawie oraz na ziemiach zachodnich. Z przedwojennych gmin działa nadal warszawska oraz gminy w Bohonikach i Kruszynianach na Białostocczyźnie. Nowe gminy, założone po 1945 r., znajdują się w Białymstoku, Gorzowie Wielkopolskim i Gdańsku.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.