Reklama

Pobożny gwiazdor

Zachęcony sukcesem "Pasji" Mel Gibson zamierza nakręcić film o objawieniach w Fatimie. Kupił już prawa do ekranizacji powieści "Wykradziony aniołom" Irlandczyka Briana Dullaghana - podała Rzeczpospolita.

Reklama

Ten australijski seksowny macho ekranu w życiu prywatnym jest pobożnym, spokojnym konserwatystą. Urodził się w 1956 r. w stanie Nowy Jork, ale jako dziecko wyemigrował z rodzicami i dziesięciorgiem rodzeństwa do Australii. Chciał być farmerem, przypadkiem zaczął studiować sztukę aktorską. Podbił świat jako mściciel walczący ze złem w "Szalonym Maksie" George'a Millera. Po tym filmie upomniał się o niego Hollywood. Zagrał w kilku filmach, aż wreszcie pojawił się w "Zabójczej broni" jako policjant, nad którym unosi się cień wietnamskiej przeszłości. Występował w hollywoodzkich przebojach, jak "Ptaszek na uwięzi", "Teoria spisku" czy "Patriota". To pierwsza twarz Mela Gibsona. Druga należy do człowieka, w którego oczach czai się niepokój. To Hamlet z filmu Zeffirellego i opóźniony w rozwoju chłopiec z "Tima" Michaela Pate'a. Jest też Mel Gibson - reżyser: "Człowieka bez twarzy", "Braveheart. Walecznego serca" i religijnej "Pasji". A Gibson prywatnie? Mieszka z żoną i siedmiorgiem dzieci na farmie w Australii. Jest przeciwnikiem aborcji, potępia publicznie homoseksualizm. Uważa, że telewizja i gry komputerowe niszczą dzieci. Nie znosi opowieści o pokoleniowych buntach.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama