Przed rozpoczęciem obrzędów ostatniego pożegnania zgromadzeni na pogrzebie Jana Pawła II przez dziesięć minut skandowali "Santo, santo" - święty, święty.
Wezwanie do uznania Jana Pawła II za świętego "subito", natycmiast, pojawiły się na trzymanych przez obecnych transparentach. Uczestnicy pogrzebu odwołali się do starożytnej tradycji Kościoła, polegającej na ogłaszaniu zmarłego świętym nie w drodze procesu kanonizacyjnego, ale przez aklamację zgromadzonego ludu. Przewodniczący liturgii kard. Ratzinger był wyraźnie wzruszony i nie przerywał okrzyków. Zdaniem historyków ostatnim świętym ogłoszonym przez aklamację był Filip Neri.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.