Cała włoska prasa pisze w poniedziałek o kontrowersjach, które towarzyszą zapowiedzi, że kolejną mszę za duszę Papieża odprawi po południu w bazylice Świętego Piotra były arcybiskup Bostonu kardynał Bernard Law - informuje Polska Agencja Prasowa.
Został on zdymisjonowany przez Jana Pawła II w związku ze skandalemwokół amerykańskich księży-pedofilów Kardynałowi zarzucono, że usiłował zataić przypadki seksualnego wykorzystywania dzieci przez duchownych, chroniąc jego sprawców. Jak informują włoskie gazety, największe oburzenie z powodu przywrócenia kardynała Lawa do łask w Watykanie wyrazili amerykańscy adwokaci ofiar pedofilii. Zapowiedzieli oni na poniedziałek protesty w Rzymie i rozrzucenie ulotek przeciwko hierarsze, który przed rokiem został mianowany przez Papieża arcyprezbiterem rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej. Już ta nominacja, jak się obecnie przypomina, nie wywołała entuzjazmu ani wśród katolików w Rzymie, ani zwłaszcza w USA. Według dziennika "La Repubblica", do protestów może dojść nawet podczas mszy za Jana Pawła II, gdyż najbardziej zagorzali przeciwnicy kardynała Lawa zamierzają przyjść do bazyliki św. Piotra.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.