Reklama

Święto Rodzin w hołdzie papieżowi

W 120 miastach, w różnych częściach świata, odbyło się Święto Rodziny - tegoroczne w hołdzie Janowi Pawłowi II. Dzięki połączeniu telewizyjnemu spotkały się rodziny z Azji, Afryki, Oceanii, Brazylii, Europy, buddyści z Tokio i muzułmanie z Teheranu, a także katolicy z Zabrza - podała TVP.

Reklama

Cztery tysiące osób w Zagrzebiu, siedem tysięcy w Manili, blisko półtora tysiąca w Toronto i tysiące innych w wielu miejscach świata spotkało się w centrum Family Fest na rzymskim Kapitolu. Wszystkich łączy jedno przesłanie – rodzina. „Miłość jest tym, czego świat potrzebuje najbardziej” – powtarzał Jan Paweł II. „Kiedy prawdziwe piękno i miłość małżeństwa są zagrożone na tysiące sposobów, bądźcie apostołami miłości” – wzywał papież podczas całego swego pontyfikatu. Święto jest promowane przez ruch Focolari, założony po II wojnie światowej przez Chiarę Lubich z Trydentu. Został zaaprobowany przez Stolicę Apostolską w 1962 roku. Za sprawą tego ruchu rodziny na całym świecie pomagają sobie wzajemnie. – Dzięki ruchowi młodzi ludzie są przygotowywani do podjęcia bardzo odpowiedzialnej roli, męża, żony, a w przyszłości także ojca i matki – powiedział bp Piotr Libera, sekretarz Episkopatu Polski. A tak Gość Niedzielny opisuje przygotowania do wczorajszego święta w Zabrzu: Między 14.50 a 16.30 za pomocą łączy satelitarnych uczestnicy święta rodzin zobaczą, co dzieje się w jedenastu miejscach, z których odbywać się będą transmisje telewizyjne. Satelitarny most połączy Zabrze z Săo Paulo, Toronto, Tokio, Teheranem, Krasnojarskiem. – To zapewni płaszczyznę duchowej jedności – mówi Marcin Zygmunt, organizator zabrzańskiego Familyfest-u. Ruch Nowych Rodzin organizuje takie spotkania cyklicznie. Pierwszy międzynarodowy kongres odbył się w 1981 r. w Rzymie. Uczestniczyło w nim 24 tys. osób z 49 krajów z pięciu kontynentów. Mariusz Miland, zajmujący się spotkaniem zabrzańskim, był na nim z żoną jako tygodniowy małżonek. Pamięta, że spotkał się z nimi Ojciec Święty. Tegoroczne piąte spotkanie będzie skupione wokół spraw rodziny i nosi nazwę „Ojcu Świętemu – Rodziny”. Swój przyjazd na kongres w Zabrzu już zadeklarowały dziesiątki osób z całej Polski. Wszystko rozpocznie się o 10.00 Mszą w kościele św. Anny. Potem uczestnicy przeniosą się do Domu Muzyki. – Spotkanie będzie podzielone na cztery bloki, cztery pory roku rodziny – informuje Marcin Zygmunt. O narzeczeństwie będą opowiadać dwie rodziny z 2-letnim stażem. Na rozwiązywaniu problemów wychowawczych dzieci, budowaniu więzów rodzinnych na podstawie Ewangelii skupią się małżonkowie dający świadectwa w ramach drugiego bloku. Przypomniana zostanie też postać słynnego ginekologa, prof. Włodzimierza Fijałkowskiego, dzięki któremu wielu małżonków ruchu zdecydowało się na wspólny poród. Kolejny blok dotyczyć będzie problemu pokonywania kryzysów w rodzinie. O swoich doświadczeniach opowiedzą m.in. matki samotnie wychowujące dzieci, a także małżeństwa, w których jedna osoba jest niewierząca. Wszystko zakończą świadectwa o doświadczeniu choroby i starości, przeżywanych w rodzinie jako wartość i przygotowanie do przejścia do życia wiecznego. – Familyfest to także wydarzenie artystyczne – mówi Marcin Zygmunt. – Wysłuchamy koncertu kwartetu smyczkowego naszych muzykujących rodzin, aktorzy z Bielska-Białej zaprezentują fragmenty „Tryptyku rzymskiego” Jana Pawła II i spektakl o Jerzym Ciesielskim. Kilkanaście rodzin z Warszawy kilka miesięcy temu stworzyło zespół „Family Band”, który zagra dla nas. Dzięki bezpośredniemu połączeniu ze stadionem w Manili uczestnicy zabrzańskiego kongresu będą mogli wziąć udział w akcji humanitarnej „Jedna rodzina, jeden dom”. Wpłacając kilka złotych przyczynią się do zapewnienia dachu nad głową mieszkańcom Cebu i Boliwii. Rodziny, które otrzymają domy, będą płacić symboliczny czynsz na fundusz budowy kolejnych. – Między polskimi rodzinami Focolari też wymieniamy się podstawowymi dobrami – mówi Mariusz Miland. – Sam mam klucz do domu rodziny z Bielska, gdzie czasem odpoczywamy. To codzienne budowanie rzeczywistości w wymiarze pomiędzy rodzinami. Mariusz Miland trafił do Focolari przez żonę Mariolę. Marcin Zygmunt pochodzi z rodziny, która – jak pamięta – „od zawsze” działała w ruchu.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Wtorek
wieczór
1°C Środa
noc
0°C Środa
rano
2°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama