Naturalność i serdeczność - to dwie najczęściej wymieniane cechy nowego Papieża - stwierdza w komentarzu Nasz Dziennik.
W ciągu zaledwie kilku dni Benedykt XVI dał się poznać jako człowiek niezwykle spontaniczny. Na przykład Jego nieoczekiwane wyjazdy z Watykanu do domu, w którym mieszkał przed konklawe, wystarczyły, by ci, którzy dotąd uważali byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary za człowieka nieśmiałego i w pewien sposób zamkniętego w sobie, zmienili zdanie. Opinia ta potwierdziła się podczas piątkowego spotkania z kardynałami, kiedy Ojciec Święty emanował naturalnością i serdecznością. Te same cechy nowego Papieża można było zauważyć w czasie sobotniego spotkania z dziennikarzami, choć zdania na ten temat wśród nich samych były rozbieżne. Obok naturalności i serdeczności ujmująca jest także wielka pokora Benedykta XVI. O jego skromności świadczyć może nie tylko fakt, że w najważniejszej dla siebie chwili ogłoszenia wyboru na Stolicę Piotrową ukazał się wszystkim w loggii bazyliki watykańskiej, mając pod białą sutanną prosty, czarny księżowski sweter. Nowy Papież daje tego dowód przede wszystkim swym zachowaniem i słowami. Już dziś w Watykanie można usłyszeć twierdzenie, że niezwykła prostota Benedykta XVI może przyciągnąć do Niego wkrótce nawet tych, którzy jeszcze wczoraj mówili o Nim "pancerny kardynał". Atmosfera niedzielnej uroczystości inauguracji pontyfikatu była bardzo serdeczna, choć z pewnością inna niż w trakcie różnych celebracji za pontyfikatu Jana Paweł II. To i dobrze, ponieważ nie da się bezpośrednio dziś porównywać obu Papieży. Każdy z nich jest inny. Jednak misja Kościoła i natura urzędu św. Piotra wciąż jest ta sama. I to jest najważniejsze.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.