Polski Kościół wystąpił o dotacje z funduszy unijnych, m.in. na remonty i konserwację zabytkowych obiektów - informuje Życie Warszawy.
Przy remontach chodzi zwłaszcza o zabytkowe drewniane kościoły – wyjaśnił ks. Jan Drob, ekonom Konferencji Episkopatu Polski. – Kościół wystąpił także o dotacje na działalność społeczną i charytatywną. Działając w sferze społecznej, kulturalnej, czy w dziedzinie konserwacji zabytków, Kościół ma prawo również skorzystać z dotacji Unii Europejskiej – poinformował ksiądz ekonom. W wywiadzie dla PAP ks. Drob dodał, że wnioski złożyło zaledwie kilka diecezji (lubuska, opolska, siedlecka, białostocka i legnicka). Dotyczą one głównie konserwacji zabytków, na co niewystarczająca jest pomoc państwa. Swoje wnioski złożyły też zgromadzenia zakonne, m.in. warszawskie siostry boromeuszki, którym po latach zwrócony został szpital, znajdujący się w bardzo złym stanie. Wniosków nie jest zbyt wiele, bowiem dla większości parafii, diecezji czy zgromadzeń zakonnych kłopotliwe jest zabezpieczenie obowiązkowego wkładu własnego. – Gminy będą składały wnioski przede wszystkim na infrastrukturę – mówi ks. Drob. – To jest bardzo słuszne, bo są potrzebne drogi, potrzebne są wodociągi, ale oprócz tych rzeczy infrastrukturalnych, potrzebne jest także zaplecze socjalne, m.in. opieka nad ludźmi starszymi, nad dziećmi w domach dziecka, jak również dbałość o zabytki – dodał. Kościół liczy, że pierwsze unijne dotacje dotrą do niego jeszcze w tym roku. – Chcemy też przyglądać się tym wnioskom, które zostaną odrzucone, by wiedzieć, z jakich powodów – zapowiedział ks. Drob.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.