Ujawnienie akt ojca Konrada Hejmo było ujawnieniem tajemnicy państwowej - powiedział w Lublinie prof. Andrzej Zoll.
Rzecznik Praw Obywatelskich czeka na wyjaśnienia w tej sprawie z Instytutu Pamięci Narodowej. W ubiegłym tygodniu grupa dominikanów wysłała do Rzecznika Praw Obywatelskich list prosząc o opinię, czy prezes IPN prof. Leon Kieres nie złamał prawa ujawniając akta o. Hejmo. - Mogę zająć stanowisko w tej sprawie wtedy, gdy dostanę wyjaśnienie z Instytutu Pamięci Narodowej, jakie były powody zastosowania art. 22 - powiedział prof. Zoll dziennikarzom. - Nie znam akt dotyczących o. Hejmo, w związku z tym trudno mi ocenić, czy zaszły przesłanki przewidziane w art. 22. Musi mi to Instytut wyjaśnić - dodał. Artykuł wymieniony przez rzecznika to przepis, który pozwala prezesowi IPN w wyjątkowych sytuacjach ujawnić tajemnicę państwową, jeśliby jej nieujawnienie uniemożliwiało działanie Instytutu. Zapytany, czy w tym przypadku doszło do ujawnienia tajemnicy państwowej, prof. Zoll odpowiedział, że "niewątpliwie tak". - Te akta personalne dotyczące ewentualnej współpracy mają charakter tajemnicy państwowej - dodał rzecznik. W ubiegłym tygodniu grupa dominikanów wysłała do Rzecznika Praw Obywatelskich list prosząc o opinię, czy prezes IPN prof. Leon Kieres nie złamał prawa ujawniając akta o. Hejmo. Pod listem podpisali się m.in. o. dr Zbigniew Nikodem Brzózy, etyk, wykładowca na UAM, znany duszpasterz akademicki o. Jan Góra, były prowincjał dominikanów o. Walenty Potworowski, o. Czesław Bartnik, o. Jacek Salij, o. Tomasz Dostatni, publicysta i szef Fundacji Ponad Granicami.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.