Ojciec Święty wołał, że Kościół i świat potrzebuje dziś przede wszystkim świętych, bardziej niż reformatorów, ponieważ autentycznymi i największymi reformatorami są właśnie święci - powiedział abp Stanisław Dziwisz w homilii w Skoczowie.
Papież uwierzył, dlatego żyje - żyje w Bogu - i w Nim żyje dla nas. Ojciec Święty słowem i przykładem, modlitwą i cierpieniem niestrudzenie niósł to orędzie zbawienia do ostatnich chwil życia. Pochylał się z miłością miłosierną nad współczesnym człowiekiem i całą rodziną ludzką i dźwigał ją ku Bogu mocą odkupieńczej miłości Chrystusa. Wzorem Apostołów Piotra i Pawła wyruszał w drogę, przemierzał kontynenty, zwracał się do młodych i starcy, bogatych i ubogich, chorych i cierpiących, wierzących i niewierzących. Wszystkim niósł Chrystusowe orędzie przebaczenia, miłości i pokoju. Gdy nie mógł już chodzić, a nawet kiedy nie mógł mówić, chory i cierpiący ukazywał się w oknie swojej biblioteki prywatnej i bez słów, tylko gestem, głosił miłość Chrystusa ukrzyżowanego, który umiłował swoich „aż do końca”. Milcząca katecheza Ojca Świętego wzruszała i przekonywała ludzi, gdyż wiedzieli, że on sam naśladuje Chrystusa i miłuje „aż do końca”. Boża siejba Jana Pawła II budzi się dziś do życia i to obficie, na całym świecie. Słowo Jana Pawła II padło i tu na żyzną glebę i ufamy, że wyda owoce. Papież Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca, ale zostawił nam, jakby w testamencie, orędzie swego nauczania, swego przykładu, swojej głębokiej wiary i ofiarnej miłości, swojej świętości, swojej modlitwy. Orędzie to jest wielkim wzywaniem dla Kościoła, dla świata, dla wszystkich Polaków, dla nas tu zgromadzonych. Najważniejszą naukę, jaka płynie z tego orędzia, można wyrazić słowami Ojca Świętego, że „trzeba od nowa rozpoczynać wszystko od Chrystusa, od pogłębienia i umacniania więzi wiary i miłości z Nim”. Wszystko należy na nowo rozpocząć od Chrystusa - taki program nakreślił Jan Paweł II na początku trzeciego tysiąclecia w liście Apostolskim Novo millennio ineunte dla całego Kościoła, dla każdej diecezji, parafii, rodziny i każdego wierzącego. O to samo także przed dziesięciu laty Papież prosił was z tego miejsca, wzywał do wytrwania przy Chrystusie i przy Jego Krzyżu. Wzywał do wierności sumieniu - na wzór świętego Jana Sarkandra, który wolał umrzeć, niż sprzeniewierzyć się głosowi własnego sumienia. Wczuwając się w sytuację naszego kraju Ojciec Święty wówczas powiedział: „Nasza Ojczyzna stoi dzisiaj przed wieloma trudnymi problemami społecznymi, gospodarczymi, także politycznymi. Trzeba je rozwiązać mądrze i wytrwale. Jednak najbardziej podstawowym problemem pozostaje sprawa ładu moralnego. Ten ład jest fundamentem życia każdego człowieka i każdego społeczeństwa. Dlatego Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia!” Te słowa Ojca Świętego, który kochał swoją ojczyznę jak matkę, są ciągle aktualne. Udane życie nie polega na wypaczaniu i zagłuszaniu własnego lub cudzego sumienia, nie polega na egoizmie, ale na darze z samego siebie, na miłości Boga i bliźniego „aż do końca”. Taka jest droga do pełni człowieczeństwa i świętości, droga Jana Pawła II. To jest Jego testament, który nam zostawił. „Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia”. Niech te słowa Ojca Świętego zawsze towarzyszą nam w życiu, niech pobudzają do refleksji, rachunku sumienia i apostolstwa. Janie Pawle II! Dziękujemy Ci, że byłeś z nami. Janie Pawle II Wielki! Dziękujemy Ci, że jesteś z nami. Janie Pawle II Święty! Módl się za nami. Amen.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.