Blisko płowa Polaków ocenia, że prezes IPN prof. Leon Kieres popełnił błąd, ujawniając nazwisko ojca Konrada Hejmo jako agenta SB. Co trzeci twierdzi, że to była słuszna decyzja - donosi Gazeta Wyborcza.
Za tę decyzję najczęściej krytykują IPN Polacy z wyższym wykształceniem, kadra kierownicza, inteligencja. Poglądy polityczne też wpływały na ocenę decyzji szefa IPN: badani o sympatiach lewicowych częściej uważali tę decyzję za błąd niż zwolennicy prawicy. Ta sprawa osłabiła autorytet prezesa IPN. Między kwietniem a majem zaufanie do prezesa spadło z 23 do 18 proc. a nieufność wzrosła z 9 do 16 proc. Sprawa o. Hejmo wpłynęła też na stosunek Polaków do lustracji duchowych. Odsetek ankietowanych, którzy opowiadają się za lustracją księży, spadł z 56 do 46 proc. Nadal zwolennicy kościelnej lustracji przeważają nad jej przeciwnikami. Sondaż CBOS z 6-9 maja, próba losowa, ogólnopolska, reprezentatywna, 1052 Polaków O. Hejmo powrócił do obowiązków O. Hejmo znów pełni niektóre swoje obowiązki opiekuna polskich pielgrzymów w Rzymie, choć wciąż formalnie jest zawieszony przez prowincjała dominikanów o. Macieja Ziębę. W niedzielę ojciec Konrad zaprowadził na Plac Świętego Piotra grupę polskich pielgrzymów na południową modlitwę Anioł Pański. Dominikanin nie rozmawia z prasą, gdyż takie otrzymał polecenie; z informacji, jakie można uzyskać w jego otoczeniu, wynika, że wciąż czeka na wyjaśnienie swojej sprawy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.