100 tysięcy osób uczestniczyło wczoraj w paradzie homoseksualistów - Gay Pride - w Mediolanie. Największe kontrowersje wzbudził udział dzieci par homoseksualnych - podała Polska Agencja Prasowa.
Manifestację, która przeszła centrum miasta, otwierał wielki transparent z żądaniem prawnego uznania wolnych związków. Na Gay Pride przyszli politycy otwarcie przyznający się do homoseksualizmu oraz przedstawiciele partii komunistycznej. Niektórzy uczestnicy imprezy w kolorowych strojach jechali na platformach kilkunastu ciężarówek, tańcząc i śpiewając. Wiecowi nie towarzyszyły żadne incydenty ani, co się podkreśla, zbyt duże zainteresowanie przechodniów. Wokół rozrzucano cukierki i prezerwatywy. W manifestacji wzięły udział także matki homoseksualistów, wznoszące okrzyki: "Geje czy lesbijki, to przecież nasze dzieci". Największe kontrowersje wzbudziła jednak jadąca na czele pochodu ciuchcia z dziećmi par homoseksualnych. Wiele z nich urodziło się w wyniku sztucznego zapłodnienia. Odebrano to jako wyraźny głos na "tak" w, zaplanowanym na 12 czerwca, referendum na temat projektu liberalizacji ustawy o sztucznym zapłodnieniu. Projekt przewiduje między innymi prawo do poddania się temu zabiegowi także parom, nie będącym małżeństwem. Udział dzieci w Paradzie Dumy Gejów najostrzej potępił minister do spraw reform Roberto Calderoli z konserwatywnej Ligi Północnej. - Takie wykorzystywanie najmłodszych to ohyda - powiedział Calderoli.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.