Islamscy ekstremiści domagają się by wszyscy chrześcijańscy misjonarze natychmiast opuścili Kaszmir.
W otwartym liście Zjednoczona Rada Dżihadu, czyli organizacja zrzeszająca ruchy islamskie w tym regionie Indii, podkreśla, że „działalność misyjna wymierzona jest w najuboższych, a sami misjonarze za przejście na chrześcijaństwo oferują pieniądze”.
Rada wskazuje, że muzułmanie są ludźmi pokoju, ale nie mogą tolerować działalności antyislamskiej. Stąd też apel do misjonarzy, by natychmiast opuścili Kaszmir. Jeśli tego nie zrobią dobrowolnie spotkają się z poważnymi konsekwencjami. Sytuacja w regionie jest napięta. W ostatnim czasie islamiści oskarżyli wolontariuszy z ośrodka pomocy dla dzieci o to, że zmuszali swych podopiecznych do przyjęcia chrztu. Trybunał Islamski skazał za to chrześcijańskiego pastora, a sąd państwowy uniewinnił go od wszelkich stawianych zarzutów.
Zjednoczona Rada Dżihadu powstała w 1994 r., by zjednoczyć islamskie ugrupowania walczące z indyjskim rządem w Kaszmirze o przyłączenie tego regionu do Pakistanu.
Stosunki między państwami koreańskimi obecnie oceniane są jako najgorsze od dziesięcioleci.
Abp Jędraszewski podczas misterium pasyjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej.
"Wspólna wędrówka i towarzyszące jej refleksje to dla wielickiej załogi ważny wielkopostny zwyczaj".
Poza liturgią Męki Pańskiej celebrowane jest także nabożeństwo drogi krzyżowe
Wśród rannych są cztery dziewczynki w wieku trzech, czterech, 14 i 16 lat oraz 17-letni chłopiec.
W wielu miejscach potrzebujący otrzymają też świąteczne paczki.