Ponad godzinną "lekcję religii" na temat Eucharystii i Komunii św. poprowadził Benedykt XVI dla 100 tys. włoskich dzieci zgromadzonych na placu św. Piotra w Watykanie. Większość z nich przyjęła w tym roku pierwszą Komunię świętą.
Papież w prostych słowach odpowiadał na pytania siedmiorga dzieci, mówił o znaczeniu Eucharystii, Komunii św. i spowiedzi. Jak zaznaczył dla niego samego pierwsza Komunia św. była początkiem przyjaźni i życia z Jezusem. Papież przybył otwartym samochodem na plac św. Piotra w Watykanie o godz. 18. Śpiewem i tańcami entuzjastycznie witały Benedykta XVI dziesiątki tysięcy dzieci, ich rodzice i opiekunowie. W rękach trzymali kolorowe chusty i transparenty. Andrea, przedstawiciel dzieci w krótkich słowach powitał Papieża. Benedykt XVI z uśmiechem odpowiadał na pytania dzieci. Jeden z chłopców objął Papieża i powiedział: "Bardzo Cię lubimy". Przed odpowiedzią na pierwsze pytanie, zadane przez chłopca imieniem Andrea, które dotyczyło jego własnego wspomnienia I Komunii św., Papież podziękował za "święto wiary, jaką jest radość i obecność" dzieci na spotkaniu. Papież powiedział, że doskonale pamięta dzień swojej pierwszej Komunii św. "Była to piękna niedziela w marcu 1936, czyli 69 lat temu" - powiedział Benedykt XVI. i zaznaczył, że zrozumiał wtedy, że "Jezus wszedł do mojego serca". - To dar miłości na resztę życia. Byłem prawdziwie przepełniony ogromną radością, że Jezus przyszedł do mnie. Obiecałem Panu Jezusowi, że zawsze chciałbym być z Nim, a przede wszystkim, aby On był ze mną - zwierzał się Papież. Głośnym śmiechem zareagował zaś Benedykt XVI na pytanie Livii, która chciała porady czy ma się spowiadać za każdym razem, gdy przystępuję do Komunii św., także wtedy, gdy popełnia te same grzechy. Papież przypomniał dziewczynce, że nie musi się spowiadać się przed Komunią św. jeśli nie popełniła ciężkich grzechów. Wskazał też na potrzebę regularnej spowiedzi. - Porządkowanie duszy, które Jezus nam umożliwia w sakramencie spowiedzi pomaga nam mieć żywe oraz otwarte sumienie i tym samym dojrzewać duchowo jako osoba ludzka - podkreślił Papież. Na pytanie Andrei dotyczące obecności w Eucharystii Jezusa, "którego nie widzi" Benedykt XVI powiedział, że nie widzimy wielu istniejących i ważnych. Podał przykład rozumu, inteligencji, prądu elektrycznego. - Jednym słowem rzeczy najgłębszych, które rzeczywiście podtrzymują życie i świat, nie widzimy, ale możemy widzieć i słyszeć ich następstwa - mówił Papież. Z kolei Giulia poskarżyła się Papieżowi, że rodzice nie zawsze chcą odprowadzać swoje pociechy na niedzielną Mszę św. bo... śpią. - Czy mógłbyś im coś powiedzieć, ażeby zrozumieli, że to ważne, by iść razem na Mszę św. w niedzielę? - poprosiła dziewczynka.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.