Unijne fundusze są coraz popularniejsze wśród przedstawicieli polskiego Kościoła. Wnioski o przyznanie dotacji składają kolejne diecezje.
Niektórzy biskupi ustanawiają nawet specjalnych pełnomocników, którzy zajmują się pozyskiwaniem funduszy. – Przygotowywane wnioski dotyczą głównie renowacji i konserwacji zabytkowych zabudowań kościelnych – wyjaśnia nam ks. Jan Drob, główny ekonom Episkopatu. – Kościół stara się też o dotacje na cele społeczne i charytatywne, np. domy opieki nad osobami starszymi lub domy dziecka – dodaje. Główny ekonom Episkopatu przyznaje, że na początku duchowni podchodzili z dużą nieufnością do możliwości ubiegania się o fundusze. – Przerażała ich głównie unijna biurokracja – mówi ks. Drob. Dlatego Episkopat zorganizował specjalne szkolenie dla księży na temat funduszy. Nad wnioskami pracują m.in. ekonomi z sanktuariów w Św. Lipce pod Olsztynem oraz Maryjnego w Gietrzwałdzie, a także z zabytkowego kościoła w Krzeszowie. Specjalni pełnomocnicy powołani przez niektórych biskupów zasiadają w regionalnych komitetach sterujących przy urzędach marszałkowskich, gdzie decyduje się, które projekty przyjąć. Tak np. jest w Radomiu. Ksiądz Wiesław Lenartowicz przygotowuje projekty m.in. dotyczące radomskiej katedry. O środki z funduszy strukturalnych nie chcą się jednak starać wszyscy. Wśród niechętnych pieniądzom UE są paulini z klasztoru na Jasnej Górze. W biurze prasowym powiedziano nam, że nie chcą oni się „zniżać do korzystania z unijnej jałmużny”. O dotacje nie wystąpili też na razie redemptoryści, z których wywodzi się o. Tadeusz Rydzyk, twórca Radia Maryja.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.