Choinka - dla nas niewinny symbol Bożego Narodzenia - w USA stała się przedmiotem wojny.
Zasada trzech reniferów Sprawa jest na tyle poważna, że w poprzednich latach zajął się nią amerykański Sąd Najwyższy. Wypracowano w nim tzw. zasadę trzech reniferów. Pozwala ona na umieszczenie sceny Bożego Narodzenia w miejscu publicznym pod warunkiem, że towarzyszą jej symbole świeckie, czyli właśnie przysłowiowe trzy renifery, bałwanki lub Św. Mikołaj. Sąd Najwyższy przeanalizował też sprawę choinek. Orzekł, że nie są one symbolem religijnym, a świeckim, więc również mogą być umieszczane w budynkach rządowych. Amerykańscy politycy tłumaczą jednak swoją bożonarodzeniową neutralność tym, że nie chcą nikogo urazić. – Nasze świąteczne kartki trafiają do ludzi różnych wyznań, dlatego unikamy w nich słów „Boże Narodzenie” – wyjaśnia Susan Whitson, rzeczniczka prasowa Laury Bush. Zamorano z Committee to Save Merry Christmas wskazuje, że jednym ze źródeł tych kontrowersji jest też komercjalizacja świąt. – Właściciele sklepów chcą po prostu sprzedać jak najwięcej. Jednak wykazują się przy tym hipokryzją. Gdy chcą zachęcić do robienia zakupów klientów różnych wyznań, to w reklamach unikają słów „Boże Narodzenie”. Gdy jednak chcą jasno pokazać, że wyprzedaże zaczynają się 26 grudnia, to w reklamach mówią o bożonarodzeniowych wyprzedażach. Wtedy według nich to już nikogo nie uraża. Gdzie tu jest konsekwencja? – dziwi się Zamorano. Co pomyśli świat islamu Amerykanista prof. Krzysztof Michałek widzi w tym sporze jednak także głębszy sens. – To nie tylko zwykła poprawność. To widoczna po zamachach z 11 września 2001 roku chęć uniknięcia nawet cienia podejrzeń, że w USA dochodzi do tarć między chrześcijanami a wyznawcami islamu – tłumaczy ŻW prof. Michałek. – To do tego toku myślenia dostosowują się sprzedawcy – podkreśla amerykanista. Dlaczego Amerykanie tak bardzo przejmują się tą świąteczną wojną? USA to jeden z najbardziej religijnych krajów świata – aż 96 procent Amerykanów przyznaje się do wiary w Boga. Ten Bóg jest oczywiście bardzo zróżnicowany – katolicy stanowią 24 procent wierzących, na drugim i trzecim miejscu są dwa wyznania protestanckie – baptyści (16,3 procent) i metodyści (6,8 procent). Cały czas rośnie liczba wyznawców islamu i hinduizmu. Polska choinka jest bezpieczna Mimo że chrześcijanie stanowią tylko około 76 proc. mieszkańców USA, to Boże Narodzenie obchodzi aż 95 proc. Amerykanów. – Stały się one już elementem świeckiej tradycji. Nie świętuje się jednak w Wigilię, a dopiero 25 grudnia – wyjaśnia prof. Michałek. – Rodziny niewierzące często obchodzą Boże Narodzenie ze względu na dzieci. Nie ma co ukrywać, że znaczącą rolę odgrywają tu prezenty – mówi profesor Edward Ciupak, socjolog religii. Podobne do amerykańskich kontrowersje wokół świąt pojawiły się także w Europie – we Włoszech, Wielkiej Brytanii i Francji. Czy Polskę także czeka batalia o choinki? – Nie ma takich obaw. W naszym kraju ciągle przeważają katolicy. Tradycja świąt Bożego Narodzenia jest też mocno zakorzeniona w naszej kulturze. Samo słowo „choinka” jest używane od XVIII wieku – uspokaja prof. Ciupak.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.