Włoski sędzia sprawdzi, czy w IPN są dowody na współudział w zamachu na papieża polskich szpiegów w Watykanie - informuje Życie Warszawy.
7 marca przyjeżdża do Warszawy włoski sędzia Ferdinando Imposimato, który od ćwierćwiecza zajmuje się sprawą zamachu na papieża Jana Pawła II - twierdzi gazeta. W archiwach Instytutu Pamięci Narodowej będzie szukać dokumentów pomagających ustalić, jaką rolę pełnili polscy szpiedzy w Watykanie. Z tzw. archiwum Mitrochina wynika, że były to bardzo wysoko postawione osoby duchowne, jak również i świeckie. Archiwum Mitrochina to dokumentacja działań sowieckich służb specjalnych za granicą w latach 1917-1985, przekazana Brytyjczykom przez Wasilija Mitrochina, wieloletniego szefa kartoteki Pierwszego Zarządu Głównego KGB. – Nie wiem, czy ci szpiedzy brali udział w spisku na życie papieża, nie posiadam na to dostatecznych dowodów. Wiem natomiast, że byli szpiedzy donoszący radzieckiemu KGB o każdym kroku papieża – mówi Życiu Warszawy Imposimato. Według niego, to właśnie KGB było głównym autorem zamachu na papieża. Jest też przekonany o słuszności tzw. bułgarskiego śladu, czyli że za strzałami na placu św. Piotra stały bułgarskie służby specjalne, działające na zlecenie Rosjan. Wizyta Imposimato w Polsce potrwa cztery dni. 8 marca uda się do IPN-u, aby zajrzeć do jego zasobów archiwalnych. Planuje też spotkanie z prokuratorem generalnym. Potem odwiedzi miejsca szczególnie drogie Janowi Pawłowi II.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.