Łagiewniki: Jak w dniu Piećdziesiątnicy...

KAI/J

publikacja 24.02.2006 10:03

Do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach przybywają rocznie pielgrzymi z ponad 85 krajów. Jest to jedyne sanktuarium na świecie, które odwiedzają pielgrzymi z tak wielu krajów.

Do Lourdes we Francji, największego sanktuarium maryjnego na kontynencie europejskim (6 mln pielgrzymów rocznie) pątnicy z zagranicy pochodzili w 2002 r. z 71 krajów. Najwięcej obcokrajowców przybyło z Włoch (blisko 25 proc.), Hiszpanii (około 15 proc.), Stanów Zjednoczonych i Niemiec (po około 8 proc.) oraz Polski (6 proc.). Dość zaskakująca jest konstatacja, że zasięg przestrzenny Lourdes nie ma już takiego charakteru powszechnego jak Łagiewniki czy Jasna Góra, mimo że udział pielgrzymów zagranicznych jest znaczący (około 15 proc.). Zasięg ten w pewnym stopniu związany jest z rozmieszczeniem na świecie Francuzów (Afryka, częściowo Ameryka Łacińska). Mniejszy jest zasięg przyjazdów z krajów Europy Wschodniej i Południowej, co częściowo tłumaczyć można sytuacją wyznaniową, a także odległością od Lourdes. Do Fatimy w Portugalii (rocznie około 5 mln osób) pielgrzymi zagraniczni przyjeżdżają z ponad 70 krajów świata. - Niestety nie udało się dotrzeć do odpowiednich materiałów statystycznych, ale pomocne w naszych rozważaniach mogą być nawet same kierunki przyjazdów - uważa prof. Jackowski. Niewielu pielgrzymów przyjeżdża z krajów Europy Wschodniej i Południowej, co spowodowane jest odmienną sytuacją wyznaniową i dużymi kosztami podróży. Z drugiej strony, upowszechnia się kult Matki Bożej Fatimskiej poza Europą, na wszystkich kontynentach. Zasięg paryskiego ośrodka kultu maryjnego przy Rue du Bac (ogółem około 3 mln osób rocznie) jest znacznie mniejszy. Obcokrajowcy przybywają tu z około 50 krajów, głównie pozaeuropejskich. Stanowią oni zaledwie niewiele ponad 2 proc. ogółu pątników. Pielgrzymki do tego sanktuarium wyruszają tu wyłącznie z krajów katolickich. W ostatnim okresie bardzo gwałtowny rozwój pielgrzymek obserwowany jest w San Giovanni Rotondo. Wiara w cudowną moc relikwii św. Ojca Pio przyciąga tu około 9 mln pątników rocznie, z których znaczna część (ponad 5 proc.) przyjeżdża z zagranicy. Dominują pielgrzymi z Europy, którzy stanowią ponad 70 proc. ogółu cudzoziemców rejestrowanych w sanktuarium. Największą grupę pątników europejskich stanowią Irlandczycy (niemal 25 proc.), w następnej kolejności wymienić należy Niemców (15 proc.), Francuzów i Szwajcarów (po 14 proc.), Belgów (8 proc.), Polaków (6 proc.), Austriaków i Brytyjczyków (po 5 proc.), Holendrów i Hiszpanów (po 3 proc.). W 2002 r. nie rejestrowano przyjazdów z krajów, należących do dwóch regionów: Półwyspu Skandynawskiego (Finlandia i Norwegia) oraz Półwyspu Bałkańskiego (Albania, Macedonia, Serbia), a ponadto również z Mołdawii. - Pielgrzymowanie do Łagiewnik, na Jasną Górę, do Lourdes i do Fatimy ma wymiar powszechny, globalny - podkreśla prof. Jackowski, szef Zakładu Geografii Religii na UJ. - Spośród nich najmłodszym jest ośrodek w Łagiewnikach, najstarszym Jasna Góra. Lourdes i Fatima rozwinęły się na przełomie XIX i XX wieku, a swą sławę zawdzięczają objawieniom Matki Bożej. Należy sądzić, że już niedługo zacznie wzrastać pozycja światowa San Giovanni Rotundo, na co wskazuje rozwijający się kult św. Ojca Pio.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona