Kolejnym kłamstwem nazwał ks. prał. Zdzisław Peszkowski, krajowy duszpasterz Rodzin Katyńskich, decyzję Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej, która nie uznaje Polaków zamordowanych w Katyniu za ofiary represji politycznych.
W rozmowie z Życiem Warszawy ks. Peszkowski stwierdził: To kolejne kłamstwo. Od lat mówi się, że w Rosji coś idzie ku dobremu, że prawda zostanie ujawniona. Kończy się to opowiadaniem kolejnych kłamstw. Kapelan Rodzin Katyńskich przypomina, że są dowody na to, iż decyzję podjął Stalin. Pod wyrokiem jest własnoręczny podpis i Stalina, i członków jego biura politycznego. Zdaniem ks. Peszkowskiego przemilczanie prawdy o Katyniu jest odbiciem stosunku Rosjan do Polaków. Dla nich nadal jesteśmy półgłówkami. Ale my nigdy nie zapomnimy o tym, co się tam działo - podkreśla ks. Peszkowski. Pytany, czy jeśli Rosjanie nie wyrażają skruchy, to czy możliwe jest przebaczenie, kapelan Rodzin Katyńskich powiedział: Panuje tutaj zasada czterech liter „P”. Najpierw musi nastąpić Prawda, ona da bogactwo Pamięci. To, co się działo w Katyniu, musi zostać określone następnie przez Prawo. Dopiero wtedy przyjdzie ta wielka moc, jaką jest Przebaczenie.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.